Wpis z mikrobloga

@MINDGAME: wiesz, jakoś starałem się w miarę nie zwracać na ten fakt uwagi, choć nie da się tego tematu ominąć - rozmowy o przyszłym ślubie, wyjazdach, wspólnych planach dominowały. No i oczywiście, mizianki.
@WR9100: To nie mogli się powstrzymać przy tobie!? Nie wiedzą, że jesteś samotny i ciebie takie coś może zaboleć. Ja bym chyba wcześniej wyszedł na twoim miejscu. Zwłaszcza, że moi znajomi by mnie jeszcze ośmieszali.