Wpis z mikrobloga

Czy jestem jedyny, który pomimo tego, że nie cieszy się zbytnio z faktu uskuteczniania #sylwesterzwykopem ma dobre przeczucia na nadchodzący rok i ogólnie pozytywny nastrój?

Biorąc pod uwagę ile smutów bije z większości wpisów pod tym tagiem odnoszę takie wrażenie. Na codzień nie jestem jakimś wielkim opytmistą, ale chyba odzywa się we mnie duch naćpanego hipisa. (ʘʘ)