Wpis z mikrobloga

Zadyma w Namysłowie podczas spotkania z Mateuszem Kijowskim


Grupa młodych ludzi zdemolowała hol Namysłowskiego Ośrodka Kultury i zaatakowała działaczy KOD-u. W czasie, gdy w Namysłowskim Ośrodku Kultury trwało spotkanie mieszkańców miasta z Mateuszem Kijowskim, byłym senatorem Józefem Piniorem i władzami miasta, przed budynkiem pojawiło się kilku młodych ludzi. Mieli pałki bejsbolowe i przypięte do ubrań flagi. W pewnym momencie weszli do budynku i zaczęli demolować hol. Kiedy próbowaliśmy ich uspokoić zaczęli nas szarpać, popychać, wyzywać i opluwać – relacjonuje Mateusz Rossa z opolskiego KOD-u. – Żadna z tych osób nie miała odwagi wejść do środka i podjąć dyskusji na merytoryczne argumenty – dodaje. Osoby uciekły zanim policja dotarła na miejsce xD

http://www.nto.pl/wiadomosci/namyslow/a/zadyma-w-namyslowie-podczas-spotkania-z-mateuszem-kijowskim,11663466/

#bekazprawakow #bekazlewactwa #bekazpodludzi #opole #opolskie #neuropa
Pobierz
źródło: comment_sSpKc8Kurz5Uoh8nKgkS2SuGZrycVuWo.jpg
  • 21
Podsumowując: kilka rozsypanych kartek, przewrócony stolik, gałązka świerku i zbite trzy może cztery bombki na podłodze. Taki obraz na fotografiach przekazuje, co prawda nowa, ale jednak TRYBUNA opolska( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Rzeczywiście, zadyma w trzy dupy buahahaha. Tylko jeżeli juz narodowcy tam byli i dymili (#!$%@? pół ośrodka hahaha) to dlaczego nie strzelili
@steven44: @Prawda_w_pysk: @chrupol: @LooZ: Są i pierwsi wybielacze xD Rozumiem, że szarpanie, wyzwiska, niszczenie czyjeś własności nie zasługuje na miano "zadymy" (jeśli to wszystko nie zostało oczywiście zmyślone)? xD Przypominam, że mieszkamy w relatywnie cywilizowanym kraju, a nie Afryce i nikt nie musi dostać kosy pod żebro aby doszło do zadymy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Sondokan: Mirku :) ja nie wybielam tylko poddaje w wątpliwość tą informację.
Brakuje mi logiki w działaniu sprawców - to raz. Mogł być to atak fałszywej flagi - co byłoby zrozumiałe w obecnej sytuacji w KODzie. Idealny sposób umocnienia poparcia zwolenników działacza-przewodniczącego, oraz pozyskania nowych zwolenników. Przypomnijmy sobie, ze po tym zajściu działacz udał sie do głodujących ze wsparciem (moze liczył na to ze zadziała reguła wzajemności)
@Sondokan: nie zrozumiałes mnie. Mi chodziło o to, że to kodziarze mogli sobie taki sabotaż wymyślić. To jest jeden ze sposobów na zyskanie poparcia - bycie zaatakowanym. Dziwne, że wcześniej nikt ich nie atakował, a akurat zrobił to, gdy kod jest praktycznie skończony.