@jaworiano: Fast and Fourios 1 - Walker jeździ sobie Suprą na sterydach po swoim mieście rozpracowując lokalny gang, główny przeciwnik to jakiś lokalny azjatycki gangster. Do Tokio Drift trzymało się to jeszcze jakiś realiów - tuningowane sportowe auta (ale nie luksusowe), drobni lokalni przestępcy jako główni wrogowie itd. Potem równia pochyła, przeciwnicy to super przestępcy, geniusze zbrodni, bossowie organizacji przestępczych potężniejsi niż nie jedno państwo, z fabuły zmartwychwstania, kompletne zaprzeczenie prawom
@jaworiano: w sumie Tokyo Drift (tak jak patrzę z perspektywy czasu i innych produkcji), to bardzo dobrze zrobiony film gdzie tematem przewodnim są uliczne wyścigi. Sensowny scenariusz, gdzie ci dobrzy też giną, spory nacisk na realizm i bardzo ładny montaż, gra aktorska także niczego sobie.
@jaworiano: co jak co, tokyo drift to część w której raz że jest świetna fabuła, dwa że nie naginają praw fizyki jak w pozostałych częściach [1 i ostatnia scena z wyskokiem chargera po minięciu pociągu, dwójka zaś skoki przez most choćby i robienie wszystkiego w komputerze, pozostałych nie komentuję, choć 6 była całkiem fajna. najgorzej wspominam 4 i pościg w tunelu]
@rzaden_problem kiedy ostatnio oglądałeś ten film? Ja niedawno próbowałem i niestety odbiega to od tego jak zapamiętałem film z czasów jego premiery. Niestety, ale od razu rzuca się w oczy naiwność tej fabuły. Ja wiem że lekkie kino akcji i nie można wymagać nie wiadomo czego no ale chociaż trochę...
@jaworiano: Ale kisnę z waszych komentarzy xD Schematyzm fabuły, idiotyczne, nierozwinięte dialogi, liniowa ścieżka fabularna, brak elementu zaskoczenia, przesada efektów specjalnych, niedopracowanie aktorskie, brak głębi postaci, zero charakteru.
można tak wymieniać bez końca.
+ tematyka skupiająca sam plebs i niziny społeczne.
Wiadomo czego by oczekiwać od kina rozrywkowego, ale śmieszą mnie te wpisy, no bo jedyna słuszna część tej serii to Tokyo Drift xD Tak samo wcześniej pisałem o grze Mafia:
Seria dla mnie jest mocno nierówna, ze starszych części to jedynka i tokyo drift całkiem przyjemne, czwórkę grzebał fatalny cgi, od piątki wzwyż - miłe kino czysto rozrywkowe przy którym można wyłączyć myślenie a włączyć napawanie się totalnie pokręconymi akcjami jak ciągnięcie sejfu przez miasto. @mindgame co do mafii mam następujące wrażenia jedynka - słaby gameplay, dobra fabuła aczkolwiek zlepiona z klisz kina gangsterkiego, dobra grafika w dniu premiery dwójka - średni
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
można tak wymieniać bez końca.
+ tematyka skupiająca sam plebs i niziny społeczne.
Wiadomo czego by oczekiwać od kina rozrywkowego, ale śmieszą mnie te wpisy, no bo jedyna słuszna część tej serii to Tokyo Drift xD
Tak samo wcześniej pisałem o grze Mafia:
@mindgame co do mafii mam następujące wrażenia
jedynka - słaby gameplay, dobra fabuła aczkolwiek zlepiona z klisz kina gangsterkiego, dobra grafika w dniu premiery
dwójka - średni