Wpis z mikrobloga

Kiedyś, i to był chyba jedyny raz, udało mi się podsłuchać rozmowę erasmusów której tematem były nasze rodaczki. Jakiś czas temu byłem w klubie bilardowym ze znajomymi. 2 stoły obok nas grało 3 Angoli i 2 Polki. Wszystko grzecznie, niewinnie, widać dziewczyny pokazują chłopakom piękną stolicę Polski. Idę do toalety, za mną idą ci Angole, wchodzę do kabiny, oni ucinają sobie pogawędkę koło pisuarów, nawet przez chwilę łudziłem się, że nie będą o tym gadać o czym ja pomyślałem ale #!$%@? nie



#erasmus #orgasmus #podrywajzwykopem
Instynkt - Kiedyś, i to był chyba jedyny raz, udało mi się podsłuchać rozmowę erasmus...

źródło: comment_PAgFAYA5fhtMQs5LLDJbTPZuu9GVKSrw.jpg

Pobierz
  • 11
@Instynkt: przecież wszędzie tak jest. We Francji myślą jak przespać się z Francuzką, w Hiszpanii jak z Hiszpanką itp itd no ale hurr durr bo przecież w Polsce jak w lesie, więc tylko y nas tak się zachowują i tylko Polki są tak traktowane
@Instynkt smutna prawda niestety, na Białorusi Polacy są podobnie traktowani jak w Polsce te egzotyki, nic z tym nie zrobisz. Kobieta jest oczarowana bo to właśnie kręci je ta egzotyka. On wraca do siebie i kończy się wielka love.

@Instynkt: Radzę przestać męczyć węża w piwnicy i tworzyć jakieś teorie. Panie, byś zobaczył jak Turczynki latają tam za Erasmusami, i rozmowy też czasami miewałem podobne, jeśli akurat byliśmy w takiej grupie. Normalne. Na drugi dzień chłopaki pewnie pogadają jaki ładny budynek stoi na rogu i jakie tanie piwo i żarcie. A ludzie jak to ludzie są różni, czy to Erasmus, studia czy korpo. Na Erasmusie jest po prostu trochę większe