Wpis z mikrobloga

@kalorymetria: sam nie lubię horrorow, nudnie się to ogląda, fabuła najczęściej denna do granic możliwości i raz na 10 minut coś wyskoczy na ekranie, co czasem może "przestraszyć" ale równie dobrze mogą mi w środku filmu o księżniczkach nagle pokazać małego kociaka skaczacego w stronę ekranu i też się tak samo przestraszę :/
Horrory to chyba jakiś gatunek dla ludzi z dziwnym poczuciem rzeczywistości co po obejrzeniu nagle mają wrażenie że
@kalorymetria moze trafialas najakies horrory typu "duzo krwi, trupów i krzykow" tez nie podobają mi sie takiego typu...ale są swietne klimatyczne horrory nawet bez jednego trupa...spróbuj np."Inni" z Nicole Kidman.