Wpis z mikrobloga

#overwatch #gorzkiezale
TL;DR


Wiem, że to nie będzie odkrywcze i pewnie regularnie się to pod tagiem pojawia, ale muszę to z siebie wyrzucić.

#!$%@?, spróbowałem tego trybu rankingowego i muszę powiedzieć, ze działa badziewnie. To klasyk, wiadomo, że jak trafisz na bezmyślnych ludzi, którzy nie chcą grać zespołowo, to trudno, bo to gra zespołowa i tak dalej, więc blablabla ogarnij sobie ekipę, ale gra mogłaby robić dużo więcej, żeby single nie czuli się bezsilni przegrywając mecz za meczem. Wiem, że da się pewnymi postaciami robić taki mordor, że się na własnych barkach całą nieogarniętą drużynę da pociągnąć, ale ja grając głównie tankami i supportami oraz obroną i będąc po prostu jako tako ogarniętym, nie mam na to żadnych szans. Więc mogę robić co tylko się da, nie popełniając większych błędów, a i tak przegrać mecz, bo przecież jakaś Mercy czy Reinhardt nie pociągną całego teamu do zwycięstwa, tym bardziej jeżeli kieruje nimi zaledwie niezły gracz.

Matchmaking potrafi być z dupy. Nie wiem jak to możliwe, naprawdę nie ma żadnych graczy w srebrze? Srebro jest tak beznadziejne, że siedzi tam garstka osób? Wygrałem połowę meczy w kwalifikacjach, więc pół na pół, nie wydaje się tak źle. Na późniejszych 10 rozgrywek, widziałem może z 5 sreberek, reszta to wyższe rangi i jacyś ludzie na 400 poziomie. Co ja z takimi ludźmi robię w ogóle w jednym meczu?

Nie branie pod uwagę osobistych dokonań danego gracza, a przynajmniej nie w zauważalny sposób. Ja wiem, że to jest ciężkie do zaimplementowania, ale przecież mówimy o Blizzardzie, jak nie oni, to kto ma być w stanie to zrobić? Jeżeli całą grę radzę sobie na tyle dobrze, na ile pozwala mi drużyna, to dlaczego jestem tak mocno karany? Jeżeli dostaję ze trzy złota, a moja drużyna przegrywa, to wręcz powinienem dostać tam z jakąś małą garstkę punktów do rankingu, a nie tracić...

Na samych #!$%@? ludzi, grających samymi dpsami przy obronie czy coś w ten deseń nie będę nawet narzekał, bo na to Zamieć nie ma większego wpływu.
  • 4
@WidowMaker: Tak pewnie zrobię, to znaczy odpuszczę sobie, ale jakoś tak nudno grać na dłuższą metę, bez takiego jakowegoś rankingu. Z podchodzeniem na pełnym luzie, to chyba za nerwowy jestem, no i zwyczajnie nie widzę sensu, jak człowiek z czasem powoli coraz lepszy, a w rankingu nie widzi większego progresu.
@Sad_Statue: Do 3k jesteś w stanie ugrać sam. Nie patrz na innych, nie patrz na skład tylko bierz to co chcesz i rób swoje. Pamiętaj też że zawsze wyświetla się najwyższa ramka jaką ludzie ugrali. Jak pomagałem dziewczynie wyjść to ludzie którzy mieli 2,5~k to codzienność a graja na tym swoim 1400 jak ziemniaczki.