Wpis z mikrobloga

  • 234
Kiedyś na plastyce, facetka zapytała jaki kolor jest najcieplejszy. Wszyscy ze żółty, a ja że czerwony. Kazała malować wszystkim coś ze zdecydowaną przewagą żółci na kartce. Ja się uparłem i machnąłem piekło, na czerwono itd. Nawet przy oddaniu pracy zaargumentowalem, ze w piekle jest najgorecej, palą się dusze w kotlach itd.
I wiecie co ta ciota zrobiła?
Wszystkim dała po 5 do dziennika, a mi #!$%@? 3!
Do dzisiaj jak sobie przypomnę to zawsze myślę, o edukacji Polskiej i że w Polsce nie ma mowy o wylamywaniu się ze schematów, trzeba iść tylko ślepo tak jak nas prowadzą. Ale to już nawet nie chodziło system, tylko o facetke z plastyki. Przecież ma własny mózg...chyba
Jakbym prowadził zajęcia i taki małe dziecko bym mi oddało pracę inną niż wszyscy jeszcze argumentując to odpowiednio, to bym mu dał 6 a nie 5. Za własne zdanie, samodzielną decyzje.
Jak mnie to #!$%@? boli, mam nadzieję, że codziennie się walisz małym palcem w szafkę ty głupia babo!
#truestory #feels #polska #szkola #dziecinstwo
  • 29
Kiedyś na plastyce, facetka zapytała jaki kolor jest najcieplejszy.

Do dzisiaj jak sobie przypomnę to zawsze myślę, o edukacji Polskiej i że w Polsce nie ma mowy o wylamywaniu się ze schematów, trzeba iść tylko ślepo tak jak nas prowadzą.


Serio? Nie zrozumiałeś pytania, uparłeś się jak osioł i pomimo upływu lat nadal nie wiesz o co "facetce z przyry" chodziło? W Twoim przypadku system edukacji rzeczywiście zawiódł xD

@oleorl
@oleorl: ja pamiętam jak w gimnazjum na plastyce mieliśmy za zadanie przenieść martwą maturę na kartkę (w miarę możliwości oczywiście), a ja się uparłem i jebnąłem pryzmat (bo pink floyd mocno wtedy) i mi dała 5 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@oleorl mam nadzieję że wraz z młodymi fajnymi nauczycielkami to wszystko się zmieni. W końcu pedagogika jest mega popularna, a z czasów mojego wczesnego szkolnictwa pamiętam same stare prukwy - poza nauczaniem angielskiego.
@oleorl: pamiętam jak w podbazie mieliśmy coś podobnego, z tym że miał to być plakat filmowy. Kolega narysował czerwoną kreskę przez środek kartki, oddaje a babka do niego do jakiego filmu ma to nawiązywać? "Cienka czerwona linia" xD

@oleorl: ja pamiętam jak na zakończenie plastyki w podstawówce facetka dla chcących sobie podnieść ocene końcową kazała przygotować coś bajeranckiego, co się samemu zrobiło itp. Dziecioki przynosili z domów jakieś swoje malunki, wycinanki, jakieś #!$%@? ludziki z rurek po srajtaśmie, dziewczyny coś zaśpiewały o jakiś tam misiach i spoczko, same 5 i 6. Ja przyniosłem model samolotu (dokładnie iskra), mój najładniejszy, bardzo ładnie wymalowany, w szklanej gablotce co wyprosiłem od taty
@oleorl: to samo #!$%@? miałem. Trzecia lub czwarta klasa, plastyka. Nie pamiętam dokładnie zadania, ale miał być portret i chyba tematem przewodnim był ktoś kogo podziwiasz czy autorytet, nie pamiętam. Z braku lepszych pomysłów zacząłem trzaskać twarz ojca. Rysowałem ołówkiem i starałem się jak #!$%@?, poprawiałem po 15 razy każdą kreskę, więc w te 45 minut wyszło mi w sumie nieskończone, nie zdążyłem uszu, ale za to w sumie do dziś