Wpis z mikrobloga

@fegwegw: oczywiście zgodzę się z tobą pod tym względem. Należy jednak pamiętać, że techniczna osoba rekrutująca to też człowiek (którego oderwano od kodowania) i czasami ma gorszy dzień. Pamiętam, że jak pracowałem w Javie to były takie pytania, które w życiu w kodzie mi się nie przydały i poznałem je dopiero po rozmowach technicznych. Rynek ofert Scali jest za mały jednak by najpierw zrobić rundę tylko dla wyrobienia się.

Pamiętam jedną
@fegwegw: Bzdura, pytania na rekrutacji powinny zaczynac sie od banalnych a konczyć na takich gdzie nie masz pojęcia o co chodzi. Inaczej nie da się rzetelnie sprawdzić wiedzy.

@wodaSpadaZWysoka: Jeśli dopiero zaczynasz w scali to koniecznie podstawy programowania funkcyjnego, o to zawsze moga spytac, co to jest funkcja wyzszego rzedu, currying, tail recursion, lazy evaluation.

Warto wiedzieć jak działa pattern matching, znać(umieć wymienić i opisać) różne znaczenia słowa implicit. Zdecydowanie
@fegwegw: Bzdura, pytania na rekrutacji powinny zaczynac sie od banalnych a konczyć na takich gdzie nie masz pojęcia o co chodzi. Inaczej nie da się rzetelnie sprawdzić wied


@Krever: Nie chodziło mi o pytania trudne, czy wymagające specjalistycznej wiedzy. Chodziło mi o pytania podchwytliwe, które mają za zadanie wprowadzić Cię w błąd.
@Zeiimer: Mi się udało, że firma gdzie pracowałem była zdesperowana i szukała osoby, która chciałaby się uczyć Scali. Chociaż teraz już z doświadczeniem ciągle mi ciężko znaleźć pracę bo nie jestem super senior wymiataczem i nie wiem czy nie wrócę do Javy. Najlepiej to chyba za granicę wyjechać do europy zachodniej.

A z Haskellem to daj pan spokój.