Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +24
mam takie fazy na jedzenie, które mogłabym jeść codziennie i tylko to i aż do porzygu. były to ostatnio:
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
kilo-bravo +60
Tytuł: Harry Potter i Przeklęte Dziecko
Autor: John Tiffany, Jack Thorne, J.K.Rowling
Gatunek: Dramat
★★★★★★★★☆☆
Cóż mogę napisać - wychowałam się powieściach Rowling, co rok czekałam na kolejne części, przeczytałam wszystkie po kilka razy, filmy znam na pamięć, miałam każdą jedną grę na PC i w zabawach zawsze byłam Hermioną - nie będę więc jakoś specjalnie obiektywna.
Przyznam, iż nie zdawałam sobie sprawy, że brakowało mi tego - tego świata magii, Hogwartu. Wszystko wracało z każdą kolejną przeczytaną stroną. Na chwilę znów byłam małą dziewuszką, która dorobiła się okularów na czytaniu historii Pottera pod kołdrą.
Co do samej historii - cieszę się, że powstała, a jednocześnie mam nadzieję, że to już ostatnia. Bardzo podobał mi się wątek Dracona i Harry'ego, trochę mniej biblioteki Hermiony - ale bez spojlerów, bo może ktoś jeszcze nie czytał, a ma zamiar.
Ogólnie - oceniam wysoko, bardziej za nastrój, który ta historia we mnie wzbudziła niż za samą treść, chociaż do tej też nie mam jakichś wielkich zastrzeżeń. Zachwycona nie byłam, ale też nie rozczarowałam się - co równie ważne.
#bookmeter
Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
@MirkoFanatyk
A ja jako fan Pottera dopiero dziś ją przeczytałem. Fajny powrót do dzieciństwa, forma teatralna trochę mi przeszkadzała w czytaniu, ale tez miała swoje plusy, że przechodzili odrazu do konkretów. W sumie 3 godz mi zajęło przeczytanie i po ukończeniu miałem mieszane uczucia. Na ile mi się spodobała sama w sobie miesza się z tym, że "świat" wrócił i znów chce być czarodziejem. Fabuła trochę przesadzona i naciągana nawet jak