Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tak się zastanawiam #roksa.
Wiadomo że panie lekkich obyczajów z #roksa mało nie zarabiają. Nie wiem ile dziennie roksy mogą mieć klientów ale załóżmy prosty rachunek:
godzinka 200zł.
5 klientów dziennie - 1000zł na dzień.
Załóżmy że pracuje 20 dni w miesiącu - 20k na miesiąc.
Mocno uogólniłem, bo może mieć i mniej i więcej, w dodatku są też tacy co na całą noc biorą i płacą po kilka tys. zł ale mniejsza o to.
Chodzi o to że takie panie zarabiają no po prostu dużo.

I teraz pytanie z kwestii #podatki #ekonomia. Co takie panie robią z pieniędzmi? Przecież do banku ich nie włoża bo #urzadskarbowy #fiskus sie do nich dobierze. Czy mam racje? Prostytucja nie jest przeciez opodatkowana? Gdyby takie panie wplacily do banku hajs to fiskus by im sie dobral do pupy i musialyby oddac 75% dochodu o ile sie nie myle.
Okej, moga trzymac pieniadze w skarpecie, ale przeciez jak klienci placa w banknotach pokroju 50-100-200zl, to tych banknotow jest duzo. Nie wiem czy panie lekkich obyczajow sa rozpustne i przepieprzaja pieniadze na glupoty czy nie, ale ile telewizorow czy ladnych torebek mozna sobie kupowac? Co one robia z pieniedzmi?
Mam taka wlasnie rozkmine i sie zastanawiam.
Nawet gdyby one uzbieraly po paru latach na mieszkanie (200-300tys zl) to przeciez nie moga kupic na legalu mieszkania bo fiskus im sie do dupy dobierze. Mam racje?

Prosze o znawcow o opinie bo naprawde mnie to bardzo ciekawi, m.in dlatego ze studiuje ekonomie. Pytam z anonimowych bo nie chce zeby moj rozowy ktory wie o moim koncie na wykopu widzial ze w ogole udzielam sie w tagu roksa :P

#pytaniedoeksperta #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Tak się zastanawiam #roksa.
Wiadom...

źródło: comment_tuhAsPRxUMtZRclkmsPjzbbUrQJFnQME.jpg

Pobierz
  • 78
@AnonimoweMirkoWyznania: To że biorą 200 czy ileś tam, to jedno ale nie zapomnij o alfonsie, który pobiera połowę z tego. Nie myśl sobie, że dziwka może dać sobie ogłoszenie na #roksa i tak po prostu się dupczyć. Od razu pojawia się "oferta ochrony". Z tego co wiem dziwki przeważnie zbierają na mieszkania, taka swoista emerytura, część o siebie dba, część przećpie i przepija. Ot taki styl ich życia.
@AnonimoweMirkoWyznania:

- Unicestwiają się każdego dnia. Potrafią na imprezie rżnąć się z całą drużyną piłkarską, która po seksie pakuje im kokainę do pochwy, a potem kręci to komórką i potem je szantażuje, żeby rżnęły się za darmo. Oczywiście te prostytutki twierdziły, że nie robią nic wyjątkowego, bo większość dziewczyn przychodzących do lanserskich klubów ma takie samo podejście do facetów jak one. Każda z nich marzy o znalezieniu bogatego frajera, który będzie
@AnonimoweMirkoWyznania: Czerpanie korzyści z prostytucji jest zakazane w polsce ale sama prostytucja nie. Dlatego też państwo nie może pobierać podatków od prostytutek bo podchodzi to pod sutenerstwo a państwo nie może się bogadzić na nielegalnej działalności. Jak ktoś wykaże że ma kasę z nierządu to nie mogą nic mu zrobić, nawet był jakiś przypadek w PL w którym pani wykazała dziennik kiedy z kim i za ile i po potwierdzeniu przez
@vytah: jak US ma wątpliwości, to będziesz musiał udowodnić, że się #!$%@?, wykaz klientów, świadkowie, etc. Pamiętaj, że z zasady US rozstrzygnie to na Twoją niekorzyść i będziesz miał 75% podatku dowalone, dopóki przy którymś odwołaniu nie powiedzą, tak jest pan #!$%@?ą :D. Do tego może za 4 lata przyjść nowy naczelnik i stwierdzić, że jednak nie jest pan #!$%@?ą i trzeba zaległy podatek zapłacić. Pranie pieniędzy przez prostytucję to stary