Wpis z mikrobloga

@franaa: No nie wiem w Titanfallu odwala się cuda niewidy i tańce w powietrzu, w Shogo najbardziej zaawansowany wróg to mecha pająk który jako jedyny w grze umie strejfować a walka na piechotę z mechem polega na strzelaniu mu krytykami w stopę z pistoletu czy karabinu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie ma porównania moim zdaniem.
@franaa: Było wiele gier z mechami, to trochę jakby nazywać Red Orchestrę zżynką Army/prawdziwych starszych Operation Flashpoint.

Też łatwo zginąć, też wojna i też nie ma porównania bo jedno to bardziej drewno-symulator a drugie gra wojenna akcji gdzie nadal się jest tylko człowiekiem.