Wpis z mikrobloga

@wytrzzeszcz: Zawsze wydawało mi się że początek dotyczy Stalina a

Kto w życiu oparł się wszelkim pokusom

Tu po tygodniu jest ostoją grzechu
Dawniej jedyną uciśnioną duszę
A teraz jednym z tysięcy uśmiechów

Dotyczy "nawrócenia" komunistów trafiających do łagrów

Ewentualnie cała ta moja interpretacja wzięła się z czytania archipelagu gułag :)
@ma4cin1101:
@wytrzzeszcz: Zacząłem szukać i znalazłem coś takiego

Z rozmowy z Jolantą Piątek - Za dużo czerwonego, przeprowadzonej w Radiu Wrocław w 2001, opublikowanej w miesięczniku literackim Odra, numery nr 481 (XII, 2001), 482 (I,2002 ), 483 (II, 2002), 484 (III, 2002)
Dziennikarka – “Hymn” należy do tego kasandrycznego wątku, profetyczne przeczucie w 1980 roku -” kto w twierdzy wyrósł po co mu ogrody”.

Jacek – To jest bardzo ważna
@wytrzzeszcz: xD wiesz czym sa kwandranse Kaczmarskiego? No to jak sie zdaje w 3 cześci ów kwadransow (traktujacej o pojeciu wolnosci), Kaczmarski trochę omawia ten wybór o ile pamietam mowil ze ten utwór ma poruszac kwestie czy wolności mozna się nauczyc xD ale polecam sprawdzic samemu