Wpis z mikrobloga

11200410 - 62 - 201 = 11200147

Sobota pod znakiem przedpracowej rundy wokół komina.
A dziś z kolei zapowiadało się tylko na setkę na zaporę, bo prognozy nie były optymistyczne - lodowaty północny wiatr i zero słońca. I rano faktycznie tak było. Gdy jednak jadłem sobie banana na rzeczonej zaporze, zaczęło to wyglądać trochę lepiej. To w takim razie jeszcze Przegibek.
Na kofibrejku w Międzybrodziu pomyślałem, że może by tak wydłużyć trasę do drugiej zapory, w Tresnej. Będąc na miejscu zdecydowałem, że dołożę jeszcze Kocierz, bo czemu nie. A później to już poszło z górki - Andrychów, Zator i w stronę Lipowca.
Nie mogłem sobie również odmówić tradycyjnego podjazdu na Klimont na koniec takiej konkretnej trasy. I tam też patrzę na licznik. Jak pojadę prosto do domu, będę miał 170 km. Przecież tego tak nie zostawię! No to już dokręciłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#mortalszosuje - ciągle zapominam, że założyłem swój tag.

#rowerowyrownik #szosa #wyzwanieoshee #100km #200km (nr 1)
Mortal84 - 11200410 - 62 - 201 = 11200147

Sobota pod znakiem przedpracowej rundy w...

źródło: comment_aqmYypt9npidHviYlnEI6KnEekfH417D.jpg

Pobierz
  • 8
@podbrodek: Jest kilka rzeczy w orbei, które mi się nie podobają, ale generalnie jestem zadowolony. Szczególnie przerzutki i klamkomanetki to jest poezja. A Tribana i tak sobie zostawiłem, żeby był w razie gorszej pogody.