Wpis z mikrobloga

Zrobiłam mema dla przyjaciółki, bo za taką ją uważam, bratnia dusza, jakich mało.

Mam w robocie beznadziejny zespół i beznadziejną szefową, i razem z moją bratnią duszą tworzyłyśmy mega team.
Poza wzajemnym wsparciem merytorycznym, było pełne zrozumienie w gównianej sytuacji w obliczu wspólnego wroga, naszej grażyny biznesu i jej przydupasa, dzień w dzień prychałyśmy przed monitorem komentując sytuacje i napięcia zawodowe memami i gifami :3
Czasem tak kisnęłyśmy, że jedna musiała wychodzić do kibla, żeby się uspokoić xD

Do tej pory mam wydrukowane na A4 podwójne zestawy twarzy z cyklu reaction memes, które pokazywałyśmy sobie zza monitorów w adekwatnych sytuacjach, bo wyrażają więcej niż tysiąc słów xD Trochę odmóżdżenia w tym #!$%@? nigdy nie zaszkodziło.

Ehhh, odkąd moja bratnia dusza poszła na urlop macierzyński, wszystko straciło dla mnie sens ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Bardzo mi jej brakowało, a ona stalkowała mój profil na wypoku i patrzyła wszystkie gify spod #aloszkatyczarnuchu i była na bieżąco z naszym pracowym syfem.

Każdemu życzę, żeby z gównopracy wynosił takie zajebiste znajomości.

Za każdym razem, gdy widziałam tego mema, wiedziałam, że nic bardziej nie odzwierciedla mojej tęsknoty w pracy za bratnią duszą. Jedynej, która też tu robiła dobrą robotę i mnie wspierała pod każdym względem.

To dla Ciebie, my soulmate!

#memecompany #gownowpis #pozdrowienia #pracbaza #tworczoscwlasna #kmwtw
aloszkaniechbedzie - Zrobiłam mema dla przyjaciółki, bo za taką ją uważam, bratnia du...

źródło: comment_Asu6TaYi9XCxQMF6qRXjCefp41CrTDKX.jpg

Pobierz
  • 19
@aloszkaniechbedzie: to co piszesz jest zalosne. Narzekasz na beznadziejny zespol w pracy, swojego pracodawce postrzegasz jako wroga, wlasna prace okreslasz jako 'gownoprace'.

Ale nie, nie pojdziesz gdzie indziej. Bo i po co, skoro mozna tkwic w tym, krecic beke z innych i opisywac w zenujacy sposob swoje #!$%@? zycie...

Ani troche mi nie zal Ciebie i Tobie podobnych. Placa minimalna to najlepsze co moglo Was spotkac.
W #!$%@?.
@benzdriver: bo nie bede sie w każdym wpisie rozpisywać na temat całej historii
mam fajne wspomnienia z ziomalką, zrobiłam jej mema i o to chodzi

to nie jest wpis o tym, że znalazłam nową robotę, a o tym, że #!$%@? jest, gdy brakuje jedynej kompetentnej i pozytywnej osoby

nie wiem skąd w was tyle agresji, że do wszystkiego dopowiadacie sobie resztę
@aloszkaniechbedzie: moja wypowiedz nie miala byc agresywna a jedynie... no coz.

Po prostu na wypoku dobrze jest hejtowac pracodawce i nazywac go januszem czy grazyna. Ale lecenie w kulki w pracy jest ok ;)

Jakas rownowaga byc musi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@aloszkaniechbedzie: nie chcę być niemiły, bo nie jestem, ale jeśli ktoś pracuje w #!$%@? miejscu pracy i zamiast je zmienić narzeka, jest albo masochistycznym debilem, albo nie jest w stanie znaleźć nic lepszego i z powodu zwykłej pokory powinien przestać narzekać i zacząć cieszyć się, że ma jakąkolwiek pracę.
@aloszkaniechbedzie: wpis doczytałem do końca, wpis skomentowałem. Wystawiłaś kilka zdań, więc ludzie je komentują, następnym razem wyraź się jaśniej, to pomaga w unikaniu dziwnych sytuacji.
A słabe to jest pisanie tekstu o znaczeniu 1, dopisywanie komentarza o znaczeniu 0 i dziwienie się, że ktoś wpis rozumie jako 1.