Wpis z mikrobloga

@kurakao: Siema, W sumie już spałem ale sie obudziłem i postanowiłem napisać. Parę dni minęło od ostatniego wpisu, napisze co i jak ze mną. Także, po fiasku przedłużenia umowy z obecnym pracodawcą na półtorej miesiąca, odwołałem umowe z nową firmą. Dostałem teraz umowę o prace w swojej firmie do 5 listopada na tych samych warunkach. Zrobię teraz tak że do końca maja zbiorę komplet wymaganych dokumentów dla nowego pracodawcy i wrzuce im nowe CV do biura , po czym pogadam czy nie da rady ogarnąć tej całej sytuacji, by szybciej u nich zacząć pracę. W tej pracy co ja jestem, to nie jest tak jak w Polsce, tu jesteś w sumie numerem. Na upartego szło by tak zrobić by pracować dla podwykonawcy i wykonawcy w tym samym czasie i oceniam to na 90% że nikt by się połapał. Ale taki nie jestem. Ja osobiście się wnerwiam, że szybciej nie wyjechałem, tu nawet z takimi pieniędzmi jakie mam teraz, można sobie fajnie żyć, zdecydowanie lepiej niż w Polsce. No ale muszę spłacać swoje błędy. Staram się żyć jak najbardziej oszczędnie, fajek to już na pewno nie ruszę z 2 miesiące nie palę, mieszkam 20km od Berlina a w nim byłem ostatni raz w styczniu i to event w pracy miałem. W restauracji ostatni raz jeszcze za czasów bezdomnego jak bitcoinem płaciłem co mi mirki wysłali :) Teraz kminie w sumie nad tym jak zebrać 1000 euro by kolejne zobowiązania spłacić. Było by prosto jak bym już zmienił prace, bo by koło 4400 wpadło euro, ale zawsze pod górkę. Jeden plus tego ze tu mam pracę jest taki że już 6 tys PLN zobowiązań spłaciłem. Pozbyłem się nawet jednego komornika i dostałem pismo o umorzeniu. Nie wszystko też jest takie proste jak się niektórym wydaję, na mnie ciąży spora presja , gdzie kilka podmiotów chce kasę, a ja muszę kminić jak ją mieć by wyszło jak najtaniej. No ale nie ma co się żalić, pesymistycznie za półtorej roku pozbędę się wszystkich problemów i zaczne żyć pełnią życia. Na święta nie jadę do PL, bo też chce przyoszczędzić. Na koniec mała prośba dla ludzi z #berlin jak by ktoś miał jakieś ciuchy letnie to z chęcią bym przyjął. Są to dla mnie wydatki niezbędne, gdzie jak bym nie musiał tego kupić to wydałbym te pieniądze na dojście do swojego celu. To w sumie tyle na dziś, idę dalej spać, na 14 do pracy :-) #kurakberlin
  • 6
Na koniec mała prośba dla ludzi z #berlin jak by ktoś miał jakieś ciuchy letnie to z chęcią bym przyjął.


@kurakao: Jaki rozmiar nosisz? Jakies tshirty i krotkie portki moze znalazlyby sie ale na wysokiego, tak 195-200cm. Rozmiarowka XXL (czasami XL).