Aktywne Wpisy
Suchutkowy +11
Czyli Brudas z Lasu i Oskarek robili sobie wydzieranki ze screenów byle by pasowały do ich narracji... nie mówię, że Dubiel jest teraz niewinny bo i tak dużo sytuacji się nie klei ale jak się okazuje Ci internetowi szeryfi to zwykli oszuści. 0 wiarygodności. Jak mi powiecie, że to "outstanding move niczym w Grze o Tron, pułapka na Boxdela i Dubiela" to mam jedynie receptę żebyście zaj€bali baranka w ścianę. Bo chciałbym
TheFunGuy +6
#famemma Powoli zaczynam sobie uświadamiać że na tym tagu siedzi najgorszy margines społeczny. Cała ta afera obnaża nie tylko samych w sobie influencerów, ale całą społeczność internetową. Reakcja wykopków na filmik Boxdela i Dubiela jest conajmniej żałosna, ludzie Wy naprawdę nie widzicie sensownych argumentów, które jednak przedstawiają cała sytuację inaczej niż to jak to zrobił Wardęga z Konopem?
Tag na którym ludzie propsuja już od lat patologie (przyznaję, często potem się od
Tag na którym ludzie propsuja już od lat patologie (przyznaję, często potem się od
Dziś można zauważyć dwie fanatyczne religie
Jedna z nich wyznaje wiarę w moc współczesnej medycyny. Tej koncesjonowanej, licencjonowanej i ze wszystkimi uprawnieniami wszystkich ministerstw. To taki kult tabletek z kapłanami w białych kitlach. Uważa ona, że nie można dopuścić do obrotu leków, jeśli go nie poprzedzą kilkunastoletnie badania wdrożeniowe.
Druga to zwolennicy medycyny alternatywnej. Wierzący, że nauka nie rozwinęła się w ostatnich latach ani o jotę, a wszystko było już znane od tysięcy lat. Tylko ostatnio zostało to zapomniane lub celowo zamilczane przez międzynarodowe, paraprzestępcze farmaceutyczne koncerny, przekupujące lekarzy i media na całym świecie. Dla tej religii wyniki badań, weryfikujących skuteczność preparatów, są zbędnym elementem.
Obie religie strasznie się naparzają. Każda z nich traktuje drugą, jako główne zło na świecie. Posądzają się o oszustwa, wyłudzanie pieniędzy od ludzi w potrzebie i korupcję.
I mają swoich wyznawców. Fanatycznie oddanych i gotowych bronić swojej racji do ostatniej kropli krwi.
Żadna z religii nie jest w stanie przyjąć do wiadomości, że w jej szeregach są oszuści i hochsztaplerzy. Zamiast eliminować ich z towarzystwa to bronią w imię jakiejś choro-pojętej idei obrony "własnego środowiska".
Jakże byłoby dobrze widzieć ekumenizm medycyny "wschodniej" i "zachodniej".
Tak, by każda z nich:
1. Przestrzegała zasad nauki, przez ciągłe przeprowadzanie eksperymentów i weryfikowanie wyników przez niezależne jednostki badawcze.
2. Nie zabraniała stosowania dowolnych środków i metod na ludziach, jeśli tylko wyrażą oni na to zgodę.
I jednocześnie by zdrowa konkurencja spowodowała wyłonienie się najskuteczniejszych metod leczenia wszelkich przypadłości.
Bez tego fanatyzmu.
Czerpiąc garściami z osiągnięć współczesnej nauki i ziołolecznictwa oraz praktyk, które przez tysiące lat miały pozytywne efekty.
Szanując metodologie naukowe i zostawiając ludziom wolny wybór.
Marcin Hugo Kosiński
www.korespondent.pl - tu codzień publikujemy
https://patronite.pl/KonteStacja - dzięki patronom nagrywamy, piszemy i publikujemy