Wpis z mikrobloga

@kopek: Nam ktoś z domu weselnego proponował, że przygotują taką butelkę, ale oczywiście nie skorzystaliśmy. Na własnym weselu trzeba się bawić, tę imprezę się robi też dla siebie.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kaczorra: Tak, bo później po ślubie idziecie na zakupy, ona wybiera meble, ty za nie płacisz, ty je w domu składasz, a później ona na kawce z psiapsiółkami opowiada: "my wybraliśmy, my kupiliśmy, my urządziliśmy", a jak coś zrobisz wg własnego upodobania nie po jej myśli lub po prostu coś ci nie wyjdzie, to wtedy dookoła będzie wszystkim gadać: "on jest taki, on tak zrobił" – nagle w opowieści zaczyna brakować
@kopek: Ja też piłem wódkę. Jeśli wszyscy nie oczekują od Ciebie, że się napijesz absolutnie z każdym to luz. Toasty + niektóre grupy. Do tego ważne, żeby dużo tańczyć i nawadniać się.