Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj oglądać tego passata https://www.olx.pl/oferta/vw-passat-b5-1-8-gaz-sekwencja-CID5-IDlD6PQ.html . Dramat xD, pierwsze co to opony, przez telefon koleś mówił że jeszcze pojeździ lekko sezon, na miejscu okazuje się że opony na wykończeniu i prawy przód ma rozerwana oponę i pizgnieta felgę, pewnje w krawężnik poleciał, po podniesieniu maski okazuje się że silnik zapocony a niby w takim dobrym stanie technicznym, po odpaleniu i przełączeniu na gaz coś klepało, chyba zawory, sprzęgło łapie dosłownie na samym końcu, w bagażniku przy kole zapasowym blacha wyglądała na pospawana i była pomalowana na inny odcień. Pomijam lakier itp bo wiadomo że auto prawie 20letnie ale stan techniczny to zupełnie co innego przez telefon słyszałem niż to co zastałem. Jak powiedziałem że musi zejść conajmniej 1000 i dopiero zaczniemy się negocjować to powiedział że sprzęgło jest tak odkąd ma to auto, że wulkanizator mu powiedział że można jeździć na tych oponach, a mechanik zmienił olej i mówi że już nie będzie się pocić, z tym że olej tam był świeży w komorze. Było kilka jeszcze mankamentów np jak klocki z tyłu ale #!$%@? te główne to parodia, i mówienie właściciela że tego wcale nie trzeba robić bo auto jezdzi xD do czasu
#motoryzacja #samochody #januszemotoryzacji #cytrynigumiak
  • 34
@szaremyszki tak, dlatego piszę że wizualnie nie przeszkadzają mi mankamenty, ale mechanicznie są to rzeczy które się robi i trzeba robić, nie można mówić że pojeździ jeszcze rok czy dwa i coś tam wymienię, cena na taki stan jest mocno zawyżona.
@SuchyArbuz no ale mógł kupić 2 letnie opony używki wydałby 150 max 200 zł z wymianą i odrazu inaczej by to wyglądało. Klocki to groszowe sprawy a tarcze można przetoczyć. Jeśli nie jest jakoś mocno zalany tym olejem to w sumie bym brał. Zastanawia mnie spawana podłoga w bagażniku. Mam pasata '99 i jest troche jak płot, raz do roku trzeba odmalować( ͡° ͜ʖ ͡°), ale podłoga jest
@SuchyArbuz: przy cenie wywoławczej 5900 jest wskazówka, że do ubrania jest 400, albo 900zl. Zakładając wariant mniej optymistyczny wydajesz te twoje 5500, po czym wkładasz 1000 i masz teoretycznie sprawne auto z wyeliminowanymi wadami. Mając na uwadze, że to wartość prawie dwóch średnich pensji, uważam że to dobra opcja.

Kupując "auto" za 3/5/7/10/14/20k PLN zawsze są naprawy i wymiany. Za większą kwotę również. Jak i kiedyś śmiać się będziesz z tego