Wpis z mikrobloga

Wykop znów potwierdza, że jest #!$%@? mózgowo w dużej mierze. Nie mówię, że wszyscy, ale dominująca grupa. Najpierw wykopki broniły patola niszcząc innych patoli. Wykopki poczuły odrobinę mocy i się nią zachłysnęły, bo w większości nic nie znaczą w prawdziwym życiu.
Na samym wykopie każdy, kto pisał coś niepochlebnego o Danielu, albo sugerował, że wykopowa miłość do niego wkrótce minie, był #!$%@? jak bura suka w komentarzach.
A teraz co? Nie minęły dwa tygodnie, sodówka uderzyła i Daniel zaczyna pokazywać swoją twarz. Wykop powoli przegląda na oczy; ale jakoś nie ma jeszcze znalezisk na głównej z płomieniem, że Daniel grozi innemu youtuberowi śmiercią.
Banda hipokrytów. Jeszcze trochę i będą tu same hejty na Daniela, albo nie będzie o nim ani słowa.

#danielmagical
  • 14