Wpis z mikrobloga

Mój ojciec na stare lata (70 lat) zaczął kupować i odnawiać radia lampowe. Kupuje totalnie zdezelowany sprzęt i go odnawia (trzeba przyznać, że ma do tego rękę), jednak nie o tym mowa.

Aby kupować nowe sprzęty potrzebował komputera, więc z części walających się na strychu zmontowałem jakiegoś rupiecia na chodzie z Pentium 4 na pokładzie i 2 GB pamięci RAM. Dałem go ojcu, on zaczął się uczyć jego obsługi (z delikatną moją pomocą) i w ciągu jednego weekendu opanował:

- uruchamianie i logowanie się do systemu
- uruchamianie przeglądarki i wchodzenie na takie strony jak allegro i olx
- dodawanie i usuwanie zakładek
- drukowanie
- wyłączanie komputera.

Nie wiedziałem, że z mojego ojca taki #pcmasterrace, dodatkowo komputer działa pod systemem #ubuntu z #xfce ma pokładzie. Aby było ciekawiej, wcześniej mój ojciec nigdy nie korzystał z komputera, bo nie było mu to potrzebne.

#wygryw
  • 10
@GratisLPG: Jak sam ogarnia to szacun.

Kilka razy prowadziłem jakieś wykłady i kilka razy jakieś konsultacje dla fundacji zajmującej się seniorami.
Najgorsze było to, że oni by chcieli, ale nie mają pojęcia czego by chcieli :)

Może tutaj faktycznie łatwiej bo papa miał konkretną potrzebę do zrealizowania i dlatego mu sprawnie poszło to czego potrzebował.