Wpis z mikrobloga

984630 - 20 = 984610

Rower odebrany po 2 tygodniowym czekaniu na części. Nawet nie żal, bo i tak bym nie pojeździł. Nie wiem czy to, że nie można jeździć jak coś się dzieje z rowerem jest wystarczającym powodem do kupna nowego - tj tak, wg mnie, ale nie wg moje żony, więc mamy impas ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Treningowy wjazd na ~1600 po pracy. Zajzd w deszczu, więc trochę ślizgania się było. W jednym miejscu nawet musiałem zejść i poprowadzić bo za stromo i za ślisko.

Ale przynajmniej znów wiosna, dziś 22, w przyszłym tygodniu 25 stopni. Będzie można jeździć, śnieg szybko powinien zejść w takim temperaturach.

~1200 m w górę i w dół na 20 km


źródło: comment_PsqpIfAvGDVvgkApSRtRP9doRVgctkZL.jpg
  • 8
@TwigTechnology: sam nie wiem jak. Oczywiście że gleby, z czego 2 nawet całkiem poważne. Ale nie pierwszy raz upadam i nie łamały się nigdy wcześniej. Dokręcone normalnie, mogą się obracać. Wygląda na to że pech, ale po ostatnim razie (kilka dni po ostatniej zmianie, przy pierwszym poważniejszym upadku) się nieźle wkurzyłem, szczególnie że byłem na 1800 i na śniegu.
Zaliczyłem jeszcze kilka gleb wtedy przez brak drugiego hamulca, ale zjechałem.
@TwigTechnology: dopóki nie złamałem 3 razy z rzędu też się nie spotkałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gość w serwisie, gdzie to robię też nie. Fajną miał minę jak ostatnio ze złamaną klamką przyszedłem( ͡ ͜ʖ ͡) Szczegółnie że ciągle tylny hamulec.