Aktywne Wpisy
sokytsinolop +156
#glupiewykopowezabawy #heheszki
Zagrajmy w grę. Ja wrzucam zdjęcie, Wy zgadujecie w którym roku zostało umieszczone w internecie. Jak będzie zainteresowanie to w piątek, lub sobotę wrzucę kolejne zdjęcie.
Jest sporo historycznego conentu, gdzie można zobaczyć jak wyglądały #polskiedomy i ludzie na przestrzeni czasu.
#zgadnijktorytorok
Zagrajmy w grę. Ja wrzucam zdjęcie, Wy zgadujecie w którym roku zostało umieszczone w internecie. Jak będzie zainteresowanie to w piątek, lub sobotę wrzucę kolejne zdjęcie.
Jest sporo historycznego conentu, gdzie można zobaczyć jak wyglądały #polskiedomy i ludzie na przestrzeni czasu.
#zgadnijktorytorok
jozef-dzierzynski +168
#demografia #nieruchomosci #ekonomia #antynatalizm
Wybitnie gnije z tego argumentu spadkowiczów że w Polsce nie rodzą się dzieci bo mieszkania są (ich zdaniem) za drogie. Czy wy chcecie mi wmówić że gdyby ceny spadły o te 20-30% to te wszystkie korpoanetki których jedynym hobby są podróże nagle uznałyby że w sumie to one chcą przez rok wyglądać jak ciężarówka a potem zajmować się śmierdzącym, płaczącym i #!$%@?ącycm bachorem? Że odrzucą swoją "kariere" w
Wybitnie gnije z tego argumentu spadkowiczów że w Polsce nie rodzą się dzieci bo mieszkania są (ich zdaniem) za drogie. Czy wy chcecie mi wmówić że gdyby ceny spadły o te 20-30% to te wszystkie korpoanetki których jedynym hobby są podróże nagle uznałyby że w sumie to one chcą przez rok wyglądać jak ciężarówka a potem zajmować się śmierdzącym, płaczącym i #!$%@?ącycm bachorem? Że odrzucą swoją "kariere" w
jedni latali po papierosy inni po piwo ( ja po piwo XD)
#gimbynieznajo #pasta #pewniebyloaledobre #dziecinstwo
Wychowałem się w latach 90-tych w niedużej miejscowości, a jeśli pamiętacie te czasy to wiecie jak to było. Rodzice mogli Cię wysłać do sklepu po piwo, czy papierosy, wszyscy wszystkich znali, więc wystarczyło powiedzieć, że to dla rodziców i nie było problemu. Tak więc mieszkanie w małych miejscowościach miało swoje zalety.
Razu pewnego postanowiliśmy jeszcze w podstawówce kupić z kolegą papierosy i spróbować jak to jest w dorosłym życiu. Zrobiliśmy zrzutkę (jakieś śmieszne 4 zł, ale wtedy można było za to kupić 4 małe paczki czipsów, więc to był niemały hajs) i zgodnie z przemyślanym wcześniej planem, zupełnie normalnym krokiem udałem się do sklepu w innej części miejscowości, by poprosić o paczkę Marlboro.
-Ale wiesz, że dzieciom nie wolno palić, a mi nie wolno sprzedawać papierosów dzieciom?
-No ja wiem psze panią, ale to dla taty przecież, ja nie palę, no co Pani? He he.
-Nie sprzedam ci.
-Ale tata będzie na mnie zły jak mu nie kupię.
-Twój tata będzie zły jak mu przyniesiesz te papierosy.
-Dlaczego?
-Bo on pali Caro.
pokerface.jpg
Tak więc mieszkanie w małych miejscowościach miało też swoje wady. Mało się nie zabiłem wybiegając ze sklepu xD Bałem się wrócić do domu, ale okazało się, że pani ze sklepu mnie nie "sprzedała" i rodzice nic nie wiedzieli. Dopiero ostatnio Mama mi powiedziała, że tak naprawdę sklepowa im powiedziała, tylko nigdy o tym nie wspomnieli, bo strasznie się śmiali z mojej głupiej wpadki z marką papierosów. xDDD
...
sprzedawczyni miała dar jasnowidzenia i wiedziała kiedy jakiś gówniak kupował dla taty a kiedy nie.
a serio to pewnie jak gówniak był zdenerwowany to na pewno kręcił xD