Wpis z mikrobloga

@Valder
Uważam, że chodzi o dwie kwestie.
Po pierwsze i najważniejsze otwarta Europa zachodnia stanowi zbyt atrakcyjną alternatywę dla lewantyńskich realiów, wobec czego aby zapobiec odpływowi potencjalnych bojowników ISIS antagonizuje społeczeństwa europejskie z imigrantami. Im bardziej ich nie chcemy, tym bardziej cel jest osiągnięty. Im więcej imigrantów przyjmujemy, tym więcej mamy ataków.

Drugi powód jest bardziej płytki i prozaiczny, lecz wierzę, że również mający znaczenie: zwykły terror, projekcja siły i sianie paniki.
@Valder:
Francja

Dwanaście miesięcy po tych wydarzeniach, i cztery po ataku w Nicei, Francja to jeden z najbardziej aktywnych graczy na froncie walki z terroryzmem. Na Państwo Islamskie dziennie spadają dziesiątki francuskich bomb z samolotów, które startują m.in. z atomowego lotniskowca „Charles de Gaulle”. W działania przeciwko islamistom zaangażowanych jest kilka tysięcy francuskich żołnierzy. Z tego 150 osób z oddziałów specjalnych bierze udział, oficjalnie jako doradcy kurdyjskich wojowników peszmergów, w bitwie
@Valder: to bardzo proste, i przeraża mnie jak wielu ludzi tego nie widzi

terrorystom nie chodzi o zniszczenie cywilizacji europejskiej bo to niemożliwe. im chodzi o to, żeby tak zastraszyć zachodnie społeczeństwa, żeby te odwróciły się od muzułmanów. przestali ich wpuszczać do krajów, deportowali mieszkających, nie przyjmowali uchodźców. grupka radykalnych wahabitów chce rządzić na podbitych terenach zastraszoną ludnością

jak widać, wykopki spod znaku konserwy idealnie robią to, na co terroryści liczą.