Wpis z mikrobloga

@szurszur: dla Chin jeden partner to po prostu za mało. Polska jest mniej więcej wielkości metropolii Szanghajskiej, więc z ich perspektywy Litwa, Łotwa, Czechy czy Polska to praktycznie to samo. Z chińskim podejściem do inwestowania zapewne decydującym kryterium będzie to, u kogo da się budować i inwestować szybciej. Ceny w całej wschodniej UE będą zapewne podobne, a do chorego otoczenia biznesowego są przyzwyczajeni.

A budowanie czegokolwiek w skali lotniska samemu, na