Wpis z mikrobloga

Dużo osób ostatnio pyta się jaką kartę wybrać, więc krótko napisze jak to powinno wyglądać.

Bez sensu jest wybierać karty na podstawie tego która jest "lepsza". Nie ugracie nic sensownego biorąc wszystkiego po troche. Trzeba sobie określić czym chcecie grać i pod to brać karty. Uskładacie jeden sensowny deck i wtedy będzie można myśleć o następnym. Jak otwierałem swoje beczki założyłem sobie, ze skladam KP, wypadł Baron, uzbierałem coś pod niego i teraz sie ludzie dziwia jak w ostatniej rundzie losuje mi karte z 15-20 siły.

#gwint
  • 15
@yoritomo1610: Każdy tak robi przecież. Pytają się, bo nie chcą zaprzepaścić szansy posiadania wypasionej karty. Co z tego, że nie współgra z posiadanymi taliami. Zawsze można wrócić do takiej karty gdy już się uzbiera kolekcję. Targetowanie konkretnej talii obecnie nie ma sensu. Dzisiaj są popularne "Queensguardy" jutro będą pogodynki, a pojutrze jeszcze coś innego.
Czym innym zaś jest głupota ludzka i pisanie na mirko żeby podjąć decyzję za tą osobę; ale
@TlustodupyBialorusin @kajtek14102 jak sie chcecie bawic na zwyklych potyczkach to nawet same pogodowe mozecie brac, ale w rankingowych nie jest juz tak wesolo, bez konkretnych kart nic nie ugracie, a jako ze jest chwila po resecie to zbieranie kilku talii na raz bedzie trwalo bardzo dlugo, maja pozadny deck szybko nabijecie beczki i kolejne karty,

@xplode11 to jest oczywiste, ale jesli masz do wyboru karte ktora moze sie przydac i jakas super
@yoritomo1610: Nie tłumacz mi jak dziecku. W gwinta gram od początku bety.
Nie rozumiesz lub nie chcesz tego robić, że skupianie się na jednym archetypie niesie ze sobą ryzyko. Ot teraz grasz jakimś KP i chwalisz sobie szybkie zarabianie waluty tą talią, a jutro może być zupełnie odwrotnie. Skupiając się na jednym archetypie, odcinasz sobie możliwości i elastyczność w mecie. Poza tym na niższe rangi nie potrzebujesz jakiegoś top tiera.
Nauczony
@yoritomo1610: Niby tak, ale biorąc pod uwagę, że w open becie po tylu zmianach będą częstsze nerfy to się odbije negatywnie na graczach i ich kolekcji, zwykle karcianki dają możliwość zniszczenia posiadanej znerfionej karty za pełny koszt jej wytworzenia przez jakiś czas.