Wpis z mikrobloga

Miałem stłuczkę parkingową (byłem poszkodowany). HDI Asekuracja (czyli Warta) wysłała mnie do warsztatu, żeby zrobić kosztorys naprawy, naprawa gotówkowa, czyli wypłacą mi kasę. Otrzymuję po kilku dniach wycenę, gdzie jako koszt roboczogodziny warsztatu jest wpisane 55 zł. Udało mi się dostać kalkulację kosztów naprawy bezgotówkowej samochodu znajomej w tym samym warsztacie. Koszt roboczogodziny 130 zł.

Czyli gdybym się zgodził na tę wycenę i poszedł do tego warsztatu, to nie naprawiliby mi tego, chyba że dopłaciłbym z własnej kieszeni brakujące 75 zł do każdej roboczogodziny.

Tak oto ubezpieczyciel próbuje mnie zrobić w #!$%@? na 75 zł na każdej roboczogodzinie.

I jak tu normalnie rozmawiać z takimi firmami...


#motoryzacja #ubezpieczenia #gorzkiezale
  • 16
@Jestem_Tutaj:

Nie jest zadowalające i oczywiście będę z nimi walczył, chodzi tylko o fakt jak próbują robić ludzi w #!$%@?.

W warsztacie, w którym za roboczogodzinę przy naprawach bezgotówkowych płacą (ten sam ubezpieczyciel płaci) 130 zł, mi wpisali 55 zł, czyli o 75 zł mniej niż faktycznie tam kosztuje roboczogodzina i o czym doskonale wiedzą. Więc robią mnie w #!$%@? świadomie.
@Jestem_Tutaj:

Myślę, że wchodzimy w dyskusję nie na temat. :) Tematem jest to, że gdybym nie dotarł do faktury naprawy w tym warsztacie z kwotą 130 zł za roboczogodzinę, to nigdy bym nie wiedział, że mnie ubezpieczyciel chce tak perfidnie oszukać.

A odpowiadając na Twoje pytanie, to mam zaufanego mechanika (warsztat specjalizujący się w Volvo) i jest to jedyny mechanik, któremu bez obaw oddaję swój samochód, ale on nie współpracuje z
@Witeeek: standard, zaniżenia były są i będą nic z tym nie zrobisz. Możesz ew. po wypłacie odszkodowania sprzedać wierzytelność i jeszcze na tym dorobić ale kokosy to nie będą