Wpis z mikrobloga

@rzep: Rozróżniasz mówienie tak o wydarzeniu gdy jeszcze nie ma pewnych informacji i przy tym informowanie, że "świadkowie mówią o eksplozji" od kłamania w żywe oczy gdy już wiadomo, że to zamach na tle religijnym?
@rzep: Proszę, pierwsze znalezione WP:
http://wiadomosci.wp.pl/wybuch-w-manchesterze-policja-potwierdzila-22-ofiary-smiertelne-6125553839827073a

Tytuł potwierdza ofiary śmiertelne, pierwsze zdanie ofisu klasyfikuje zdarzenie jako "incydent":

Wybuch w Manchesterze. Policja potwierdziła 22 ofiary śmiertelne

Policja potwierdziła dotąd 22 ofiary incydentu (...)


Tutaj analiza tego zjawiska:
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1706372,1,polski-rzad-atakuje-brytyjczykow-za-nazwanie-zamachu-incydentem-tyle-ze-angielskie-incident-inaczej-sie-tlumaczy.read
Pobierz
źródło: comment_bJf9q5Sqzms5yQuWsI7vSfzv8679U6tt.jpg
http://wiadomosci.wp.pl/wybuch-w-manchesterze-policja-potwierdzila-22-ofiary-smiertelne-6125553839827073a

Tytuł potwierdza ofiary śmiertelne, pierwsze zdanie ofisu klasyfikuje zdarzenie jako "incydent":


@MiKeyCo: OPRAC. ADAM HRYNKIEWICZ22-05-2017 (01:42)

1:42 w nocy - ostatnia aktualizacja tego newsa. Czyli wtedy, gdy dokładnie nikt jeszcze nie wiedział co się stało i samo TVP pisało o "incydencie".

W newsie masz jasno napisane:

w której co najmniej 19 osób zginęło w wyniku wybuchu traktowanego przez policję jako "możliwy zamach terrorystyczny".


Policja w UK sama wtedy nie wiedziała
Policja w UK sama wtedy nie wiedziała co to jest na 100%, więc gazety raportowały to co było im dostarczane.


@rzep: Przyczyna jest inna i nie dotyczy etapu postępowania czy nawet stanu wiedzy. Wskazałem ją w artykule, który zalinkowałem. Chodzi o niski kunszt dziennikarski i używanie anglicyzmu (tłumaczenie "incident" na "incydent"):
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1706372,1,polski-rzad-atakuje-brytyjczykow-za-nazwanie-zamachu-incydentem-tyle-ze-angielskie-incident-inaczej-sie-tlumaczy.read

Choć ma to znaczenie przy każdy stanie wiedzy to mniejsze gdy jeszcze nie wiadomo nic. Jednak staje się
@MiKeyCo: No i bardzo dobrze, że wkleiłeś. O 1 w nocy w redakcjach nie siedzą stare wygi, tylko stażyści, co przez google translate tłumaczą ew. newsy.

Co więc wiemy?

1) O "incydencie" pisano w nocy, gdy jeszcze nic nie było potwierdzone.
2) Używanie słowa "incydent" wzięło się ze słownictwa używanego w angielskich mediach.
3) Nawet TVP, której ciężko zarzucić sprzyjanie imigrantom, użyła słowa incydent.
4) Wszystkie media pisały normalnie o "zamachu"