[g.....d]

Są na tym świecie rzeczy piękne i brzydkie, są radosne i są smutne. Są mądre i są głupie.
Na takiej skali mądrości bardzo mądre jest nie wsadzanie ręki do ognia. Mądrym jest też np. ustępować miejsca frustratowi w zdezelowanym BMW.
Troszkę mniej mądre jest picie w nadmiarze albo dawanie dziecku na imię Stanley (wczoraj Na placu zabaw usłyszałem xD).
A na drugiej stronie skali, na absolutnym jej końcu, tak że gorzej się nie da są #!$%@? głupie Krakusy stojące co weekend w kilkugodzinnych korkach do Zakopanego. Jeszcze kretyni jak jadą tam tylko 2h to się cieszą. Wyjedź ze smrodu i hałasu by w smrodzie i hałasie dotrzeć na miejsce gdzie w hałasie i troche mniejszym smrodzie możesz dulki wyrzucać w błoto xD
#przemyslenia #krakow #ladnastolicapolakow #zakopane #takaprawda

[pan_hrabia]

@gwynebleid: rozszerzylbym jeszcze o warszawke. W piatek sie #!$%@? nie da przejechac E7 bo wszyscy jak #!$%@? do zakopanego. I w niedziele powtorka z rozrywki tylko w druga strone xD

[RadioaktywneRacuchy]

@gwynebleid: Tak jest wszędzie w sumie, można wpisać w Twój post dowolną trasę prowadzącą do jakiegoś terenu wypoczynkowego. Podejrzewam, że wszystkie trakty nad morze mają to samo, w stronę Bieszczad zawsze od piątku zaczyna się nieskończony sznur samochodów na tablicach zaczynających się od W, a w niedziele z Bieszczad.

[Dr_Killjoy]

@gwynebleid: to wyobraź sobie że żyjesz i pracujesz w krk, a Twój dom rodzinny jest na samiutkim Podhalu. Częstotliwość widywania bliskich, uzależniaona jest od sezonu turystycznego. ( ͡° ʖ̯ ͡°) A potem szok i niedowierzanie że nie wszyscy górale kochają ceprów.

[M.....I]

@gwynebleid: Zapomniałęś otagować gównowpis i przemyślenia z bardzo głębokiej dupy.
Zastanówmy się. Ludzie przeważnie pracują pon-pt. O, mamy weekend. O, mamy śliczną pogodę. Może by się tak gdzieś wybrać?
No to pojechali w góry. Bardzo dobrze. Co prawda sporo mogłoby wsiąść po prostu w pociąg (wiem, ze sie długo jedzie) lub autobus i korki byłyby mniejsze, ale co w tym złego?
Lepiej, żeby siedzieli w piwnicy.

edit: Czy to wina ludzi,

[enron]

są #!$%@? głupie Krakusy stojące co weekend w kilkugodzinnych korkach do Zakopanego

@gwynebleid: coś Ci się chyba pomyliło, z Krakowa mało kto jeździ do tego dziadostwa... Do Zakopanego jak muchy pchają się Warszawiacy i Ślązacy (ci drudzy, nie wiedzieć po kiego grzyba, przez obwodnicę Krakowa). A że widzisz krakowskie rejestracje - cóż, Zakopianka jest najważniejszą drogą na południe a jednak wielu tutaj ma rodziny czy domki letniskowe na Podhalu :)