Wpis z mikrobloga

Zbiór najlepszych tekstów Borek - Hajto z wczorajszego meczu

Reprezentacja Rumunii to jak zranione zwierzę na polowaniu. Dopóki żyje, może cię ugryźć.

- Rumunia jest rozbita, a ranne zwierzę trzeba dobić.

- Życie piłkarza jest jak chodzenie po górach: raz się jest na dole, raz się jest na szczycie.

- Ta akcja, jak to mówimy, to była truskawka na torcie. 

- Łukasz Teodorczyk w tym sezonie: 30 goli i 5 bramek. 

- Pan nie czuje, jak pan rymuje, panie Mateuszu!

Borek: Dzieciaki na podwórkach mogą zakładać replikę koszulki "Lewego".
Hajto: Nie tylko replikę, oryginał też się znajdzie.
Borek: (chwila ciszy) Powiedziałem replikę, nie podróbę.

Hajto: Jest też hierarchia zmienników: Milik, Piszczek.
Borek: Jak Piszczek?
Hajto: Peszko!

Hajto: Pamiętam skład Kamerunu, ten najsłynniejszy.
Borek: To nie czas na to, tak jak nie czas na skład Kaiserslautern.

Hajto: Łza się w oku kręci, że nie miałem okazji grać na takim stadionie.
Borek: Zorganizujemy ci drugi benefis.
Hajto: Nawet nie miałem pierwszego.

Borek: Piłkarz po hat-tricku bierze piłkę do domu.
Hajto: Lewandowski po meczu z Wolfsburgiem wziął ich pięć.

#mecz #heheszki #hajto #borek #polsat #pilkanozna
  • 54