Wpis z mikrobloga

@kanapkaznutella: Eeeee to nie to samo, z alkoholem jest tak, że wino włoskie smakuje najbardziej pod chmurką w słonecznej Italii, francuskie wino we Francji, na plaży przy zachodzie słońca, w Hiszpanii nawet Estrella smakuje choć to sikacz. Piłem Cava w Barcelonie, w knajpce, przy ruchliwej uliczce, w niesamowicie upalny dzień, tego smaku nie zapomnę nigdy. Kupiłem u nas w kraju Cava i smakuje zupełnie inaczej.
Piwo w Pradze podczas długiego weekendu