Wpis z mikrobloga

Przejeżdżając centrum #barnsley przypomniał mi się wpis @saragaya o fontannie w #katowice i jak strasznym widokiem był dla niej obraz bawiących się dzieci w pluskającej wodzie w upalny dzień w centrum miasta.

Pomyślałem że to cudowne że pewne rzeczy są nie tylko ładne ale i użyteczne: gdy na polu czuć upał. Niesamowita jest radość dziecka z tego że może być dzieckiem i doświadczać czegoś nowego w zupełnie inny sposób z innymi rówieśnikami. Stworzenie czegoś niecodziennego z danego dnia, nowego doznania i świetnej zabawy dodającej trochę folkloru i radości w życiu.

Dziś jest piękny dzień, nie traćmy go na narzekanie tylko z uśmiechem cieszmy się radością tych dzieci. Radością która większość z nas pewno nigdy nie mogła się cieszyć bo "co ludzie powiedzą".

Życzę wam miłego dnia mirki i węgierki ( ͡ ͜ʖ ͡)

#ciekawostki #uk #emigracja #podroze
sorek - Przejeżdżając centrum #barnsley przypomniał mi się wpis @saragaya o fontannie...

źródło: comment_g5VrhhnffV9FWogP5yX4xpKjjKSsHe9t.jpg

Pobierz
  • 9
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@sorek: Fontanna w Katowicach na Rynku to nic, polecam kąpieliska na katowickich Trzech Stawach - widok szczęśliwych rodzinek i dzieci baraszkujących w brunatnozielonej, gęstej, okropnie cuchnącej zupie niedaleko hipermarketu Auchan, BEZCENNY ( ͡º ͜ʖ͡º)
@sorek: Nie widzę, żeby tam ktoś dzieciakowi przetrzepywał obsranego pampersa, nie widze też tramwaju, który przejeżdżałby 20 metrów obok. Zupełnie inny klimat to ma. Tam dzieciaki bawią się fontannami, a w Katowicach urządzono sobie basen, bo tam nawet nie ma żadnej fontanny. Jest woda na płasko - w brodziku.