Wpis z mikrobloga

@Elimka: Ziaja to już od jakiegoś czasu nie jest solidna marka IMO, La Roche Posay używa w tym najsłynniejszym żelu myjącym SLS (tym z serii Effaclar), Tołpa poza green też mocno poszła w dół.
@StaryZdzich: Czyli na co patrzeć do olejowania skóry, mycia pod prysznicem i szamponami? Generalnie zależy mi na odżywieniu buzi i ciała bo wodę w kranie mam naprawdę konkretnie twardą (,)
@Elimka olejowanie to różne oleje, ja kupuję na targu u Pana słonecznikowy bo nierafinowany i niski potencjał komedogenny. Do mycia z green pharmacy żel do higieny intymnej lub facelle z rossmanna (tak, do mycia całego ciała), a do włosów petal fresh. Do twarzy to różnie, żel aloesowy equilibra i rosyjski krem z wodą z kamczatki (fitokosmetik krem aqua nawilżający) ogólnie unikam SLS, SLeS, ALS etc (SCS podobno jest spoko), PEGów i Phenoxyethanolu
@Elimka ja obecnie zrezygnowałam ze zwykłych żeli pod prysznic i używam na zmianę olejków ze zdjęcia (Wellness&Beauty pachnie o wiele lepiej), widzę i czuję zmianę na lepsze.
Poczytaj parę blogów o świadomej pielęgnacji. Fajne są srokao, arsenicmakeup, kosmostolog (fajnie pisze o określaniu rodzaju swojej cery, warto przerobić na początek), piggypeg. Na YT kanał Czarszka.
k.....i - @Elimka ja obecnie zrezygnowałam ze zwykłych żeli pod prysznic i używam na ...

źródło: comment_LLp1P5uyL1v58JSZUsu1zBACc0gpSikt.jpg

Pobierz
@kedi: @Elimka: Cosmetic Scan czase walnie babola, jest taka grupa na fb "Analizujemy Składy Kosmetyków" tam jest duża porcja wiedzy no i ja niezmiennie polecam PiggyPEG. Dziewczyny są bardzo czepialskie i konsekwentne, ale w większości ich analiz powtarzają sie podobne składniki na "nie" więc po jakimś czasie można sobie to ładnie wbić w głowę :)