Wpis z mikrobloga

Trybunał Konstytucyjny (niezależny od woli większości


@kult_cwaniaka: to może gdzie indziej, w Polsce sędziów do TK wybierała właśnie większość. Można się spierać o poziom zależności, ale w momencie kiedy ktoś wprost ci daje stanowisko do wygląda na liniowy
plus

No przecież masz napisane, że nie jest istotą demokracji to, że uznaje się że większosć ma zawsze rację,


w demokracji liczy się czy masz wystarczającą większość żeby zrealizować swój pomysł to czy
Nie jest bowiem tak, że w demokracji większość ma rację. Większość ma jedynie tymczasowe upoważnienie, Konstytucja wyznacza stałe zasady.


@Kempes: A konstytucja to jakaś magiczna tablica wyryta w kryptonicie, dana narodom od Boga, czy raczej dokument przyjęty przez pewną większość?

I teraz nasuwa się pytanie: Czemu decyzja jednej większości jest ważniejsza od drugiej?
@Kuno_Wittram: dlatego, że taka waga tych większości została ustalona. Jakiś system musi być - a system, w którym żyjemy stawia Konstytucję na pierwszym miejscu i żaden organ czy inny podmiot wykonujący władzę państwową nie może poza ten akt wykraczać. Tylko tyle i aż tyle.

@stan-tookie-1: demokracja to nie jest proste przegłosowanie innych. Takiemu rozwiązaniu bliżej jest do ochlokracji, a nie demokracji. Demokracja owszem, opiera się na woli większości. Jednak równie
demokracja to nie jest proste przegłosowanie innych. Takiemu rozwiązaniu bliżej jest do ochlokracji, a nie demokracji. Demokracja owszem, opiera się na woli większości. Jednak równie istotną zasadą jest to, aby wykonując wolę większości nie deptać mniejszości.


@avvar: pięknie brzmi, ale w praktyce nie da się zadowolić obu stron w sytuacjach gdzie decyzja jest 0/1 na czyjąś korzyść.
@Kuno_Wittram Większość jest tylko jedna, tak wynika z matematyki.
A religii w politykę nie mieszaj. W sumie to bóg dał ludziom 10 przykazań a oni je zmienili ( ͡ ͜ʖ ͡)
@stan-tookie-1: można. Na przykład uznając, że przegłosowanie zabicia kogoś jest bezskuteczne. Chociażby. Albo na przykład uznać zasadę równości wobec prawa - że każda osoba, która znajdzie się w takiej a nie innej sytuacji będzie podlegać stosowaniu tej samej normy (pomijam kwestię immunitetów, gdyż są one uzasadnionym wyjątkiem). Albo na przykład, że nie można arbitralnie odbierać drugiemu jego własności.
dlatego, że taka waga tych większości została ustalona.


@avvar: Przez kogo? Przecież w referendum konstytucyjnym nie było nawet tak podstawowego wymagania, jak obecność przynajmniej 50% uprawnionych do głosowania.

Jakiś system musi być - a system, w którym żyjemy stawia Konstytucję na pierwszym miejscu i żaden organ czy inny podmiot wykonujący władzę państwową nie może poza ten akt wykraczać.


System stawia na pierwszym miejscu konstytucję, a konstytucja na pierwszym miejscu stawia naród
@Kuno_Wittram: Konstytucja istotnie na pierwszym miejscu stawia naród - który przyjął na siebie ograniczenia w jej postaci.

Filozofią podatku progresywnego jest to, że wszyscy żyjemy w społeczeństwie i nie jesteśmy samotnymi wyspami. Chodzi o solidaryzm społeczny, który nie kłóci się z zasadą poszanowania mniejszości. Zaprzeczeniem tego byłoby na przykład - przegłosowujemy, że ludzie takiego a takiego pochodzenia są zwolnieni z podatków i obciążenia przerzucamy na resztę. Mamy decyzję większości, która kompletnie