Wpis z mikrobloga

Moja mama jest mistrzynią robienia dram. Rozmawiałam z nią przez telefon i coś wspomniałam o pieczeniu ciasta. Ona od razu mi powiedziała, że podyktuję mi cały przepis na jabłecznik, tylko weźmie go od cioci Bożeny. Ja na to, że nie ma takiej potrzeby, bo znalazłam ciekawy przepis w internecie i skorzystam z niego. No ale... jak to w internecie? Gdzie w internecie? Jakieś przepisy od obcych zamiast RODZINNYCH?! Potem dostałam od niej wiadomość w stylu "widze corko ze wszystko sobie umiesz sama zrobic... no to dobrze.... stara matka ? na co to komu... tradycje... jakbys czegos chciala to dzwon do wujka bo ja NIE WIEM CZY ODBIORE".

Nawet się tym nie przejęłam, bo takie dramy odwala co 2 tygodnie. xD
#logikarozowychpaskow #rodzina
Pobierz S.....y - Moja mama jest mistrzynią robienia dram. Rozmawiałam z nią przez telefon i ...
źródło: comment_b8TCCxidCas3SUVWY32K5WESeq02STVp.jpg
  • 61
@Shanny: Starsi ludzie tak mają.

Mój stary z byle pierdoły robi problem, no nie wiem, cokolwiek, powiedzmy coś mi się w samochodzie #!$%@?, wiem co, tylko zamówić sobie w pierwszym sklepie czy allegro i wymienić w 5 minut pod chatą, to skąd "Aaaaaa ja znam tego i tego, on pracuje w serwisie, trzeba zadzwonić to załatwi!!!"

Wiele osób tak zauważyłem ma, że wszystko załatwiają przez kogoś itd, mimo, że tak naprawdę,
@rzeznia22: Moja mama też ma takie podejście, że absolutnie wszystko trzeba załatwić. Nie ogarnia do dziś, że można tak po prostu złożyć CV i dostać pracę. W jej głowie praca jest tylko z polecenia i po znajomości. Jak chce się mieć pracę (i nie mówię tutaj o jakiejś świetnej posadzie), to trzeba zadzwonić do Andrzejka i popytać albo poprosić Krysię, żeby coś załatwiła. Jak chce się jechać pierwszy raz busem do
@Shanny: Oj, też mam tak w domu, że 'Czemu nie chcesz jeść schabowego i zupki, tylko wydziwiasz z jakimiś przepisami z internetu, przecie to nikt Ci dobrego przepisu nie poda!!!!!1 Otrujesz się!!!!' :D
@Shanny: Nawet moja aż taka stuknięta nie jest, ale jej się akurat z wiekiem poprawia i łapie coraz więcej luzu. Jak sobie przypomnę inby z czasów mojego dzieciństwa to nadal gęsiej skórki dostaję.