Wpis z mikrobloga

Za to uwielbiam uczelnie wszelkiego typu. Płaszczenie się przed jakimś ciulem, który ma Cię gdzieś i błaganie żeby ruszył dupsko i łaskawie pozwolił zdać jego przedmiot. Ktoś tu się mocno zapomina - uczniowie tu są dla prowadzących, czy prowadzący dla uczniów?


@magiczny_orangutan: za to uwielbiam wykop. Dowalenie komentarza chociaż nie zna się kontekstu, ale i tak zawsze ktoś ma coś do powiedzenia. To są zaliczenia poza egzaminem (najczęściej bo ktoś uwalił
@Gluptaki: oj cichutko, spokojnie. Mówię raczej ogólnie w skojarzeniu do tego co na zdjęciu i w odniesieniu do doświadczeń moich kolegów (ja miałem więcej szczęścia i zdawałem takie dziwne tematy na 1 terminie). No super ostatnia szansa itp. Ale dlaczego robić to o tak nieludzkich godzinach
@magiczny_orangutan: to nie jest ostatnia szansa, to jest dodatkowa szansa. I nie robi tego o tak nieludzkich godzinach, z tego co kojarzę to gość ma podejście "będę jeszcze tego i tego dnia miał konsultacje, ani minuty dłużej, będzie szansa dopytki". No i żeby nie siedział 8h dadatkowo za fajrant, dla ludzi którzy na pierwsze terminy się nie przygotowali to tej zasady się trzyma. Skoro więc ktoś chce mieć pewność, że się
@Gluptaki: dziękuję za nakreślenie sytuacji :) pretensje mam do napotkanych na swojej drodze profesorów (w sumie najczęściej) i innych doktorów, którzy za nic mieli czas studentów, stawiali bezsensowne wymagania zaliczenia przedmiotu (niekoniecznie naukowe, choć ci podobno już nie pracują), oraz mają podejście w stylu: ty tu jesteś tylko po to żeby mi przeszkadzać. Nie obchodzi mnie że mam konsultacje, chcę wypić kawę i pooglądać internety, a nie będziesz mi dupę zawracał.
@Krisu_7: Generalnie kazdy kto z kolokwium na ceiczeniach uzyskal 4.0 mial prawo do dopytki ktora zaliczona zwalniala z pisania egzaminu. No i pierwszy dzien dopytki byl luz ludzie przyszli o 5 i czekali 2h xd ale w niedziele siedze w domu i dzwoni kolezanka i mowie ze jest polnoc a czeka juz 9 osob ja takie wtf zjeby. Pojechalem tam i bylem 12sty to stwierdzilem ze wpisze sie na liste i
@magiczny_orangutan: Co za #!$%@? moda teraz się zrobiła, że każdy musi mieć studia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jak pracodawcy chcą robić odsiew w ten sposób, kiedy po kierunku i tak #!$%@? się umie, to niech po prostu zrobią testy na inteligencję przed zatrudnieniem. No ale alternatywnie można się po prostu niektórych zawodów samemu nauczyć, a nie liczyć na studia/pracodawcę.