Aktywne Wpisy
karix98 0
valorant lepszy i #!$%@?, nie zapraszam do dyskusji bo z ludźmi co się zatrzymali w czasie nie ma co dyskutować, w CS GO gra może masa ludzi ale weterani już dawno od niego odeszli, mało kto już śledzi tak scene cs go jak kiedyś, internet juz zapomniał o tej grze, nikt tego nie nagrywa, fanbase gry jest duży tylko dlatego że gra jest darmowa, nie to co kiedyś jak była płatna, valorant
gejuszmapkt +3
#przegryw
Czy ktoś tutaj mówi na to "wazówka", czy może jestem jedyny xd
Czy ktoś tutaj mówi na to "wazówka", czy może jestem jedyny xd
Mirasy,
Chciałbym się z Wami podzielić pewnymi przemyśleniami. Już teraz przestrzegam: wpis NIE dla Gimbazy i piwniczaków - czyli pracujących ludków.
Odkąd pamiętam, to zawsze miałem ten sam problem, który i dziś znowu dał mi się we znaki. ZARABIANIE I WYDAWANIE. No #!$%@? mać, nie zarabiam najmniej, ale jak po wypłacie i innych wpływach przeglądam swoje konto, to poszło na to, na tamto, na śramto, żarcie, paliwo, kredyt coś tam i znowu gówno, dosłownie gówno zostaje. Powtarzam - nie zarabiam najmniej i nie jakieś 5k, tylko więcej. Mój różowy też nie najniższa, a i tak gówno z tego jest, bo kasa się rozchodzi. Czy macie jakieś swoje przemyślenia na ten temat, czy też tak macie? Może ktoś z Was borykał się z tematem, ale jakoś na tym zapanował i Mirek podzieli się historią zarabiania i wydawania? Uprzedzam: gdy zarabiałem mało, też wydawałem tak jak teraz, teraz mam więcej i też chooj zostaje. Jak żyć Mircy?
#zalesie #pracbaza #zarabianie
Piwniczaki do piwnicy, jak MIrek ma coś sensownego (na poziomie wypoku) do napisania - zapraszam.
Komentarz usunięty przez autora
Miałem ten sam problem. Stworzyłem sobie w excelu tabelkę z kategoriami np.: auto, jedzenie, kosmetyki, wyjazdy, imprezy, fast foody i przez pół roku zapisywałem wydatki.
Nie robiłem tego jakoś specjalnie szczegółowo, ale rzetelnie. Tzn szedłem na grilla, to nie wpisywałem: kiełbasa 5zł, piwo 10zł, szaszłyk, 12zł, tylko po prostu: grill: 70zł.
Kluczem jest systematyczność i wpisywanie wszystkiego. Po pół roku byłem w stanie wyciągnąć wnioski i widziałem gdzie najbardziej