Wpis z mikrobloga

Gość miał syna. Chłopak 24 lata, zadbany, fajny, nawet przystojny.
Niestety. Bardzo nieśmiały w stosunku do kobiet.
Pewnego dnia ojciec pyta syna:

- (O)jciec: Synu. Ruchałeś już? Może jesteś gejem?

- (S)yn: No jakim gejem tato. Ja jestem bardzo nieśmiały. Nie umiem rozmawiać z kobietami, nawet boje się złapać za rękę :(

-(O): Tak nie może być. Synku, masz tu 200zł, idź na róg tej i tej ulicy. Tam jest burdel. Pogadasz z panienkami i nawet coś więcej. Nabierzesz śmiałości do kobiet.

Syn zabrał 200zł i udał się w drogę. Po drodze spotyka (B)abcię:

- (B): Dokąd lecisz wniusiu.
- (S): A wiesz babciu. Jestem nieśmiały, nie wiem jak rozmawiać i postępować z kobietami. Tato dał mi 200zł. Idę do burdelu, tam mnie panie wszystkiego nauczą.
- (B): Wnusiu. 200zł to drogo. Poco marnować pieniądze. Ja Cię nauczę za darmo.

Wnuczek zadowolony poleciał z babcią. Wieczorem wraca do domu

- (O): I jak synku? Byłeś w burdelu? Pogadałeś? Pociupciałeś?
- (S): Nie tato. Szkoda 200zł. Spotkałem babcię i ona mi wszystko wyjaśniła.
- (O): TY #!$%@?! RUCHAŁEŚ MOJĄ MATKĘ!!!


  • 1