Wpis z mikrobloga

W weekend mam rodzinne spotkanie, które będzie trwało od piątku do niedzieli. Moja siostra zabroniła swojemu 11-letniemu synowi iść na polowanie. To nic, że taka jest rodzinna tradycja. Ja na pierwsze polowanie poszedłem w wieku 7 lat i ojciec dał mi zastrzelić bażanta. I co? Jakoś nie stałem się psychopatą. To nic, że na polowanie idą wszyscy chłopcy i mężczyźni (najmłodszy 5 lat), a on sam zostanie z wszystkimi kobietami. Wyobrażacie co sobie co on będzie czuł? Wszyscy idą na męską przygodę, a on sam zostanie z kobietami i pomagał przy robieniu jedzenia. To jest dopiero trauma. Tak się kastruje młodych chłopców.

#polowanie #myslistwo #logikarozowychpaskow #bekazpodludzi
  • 113
@detrymaciej: @hystrix: Nie jestem miłośnikiem polowań. Nie moja bajka. Ale nie wyobrażam sobie, żeby chłopak nie potrafił upolować zwierzaka, a potem go oprawić i uczynić zdatnym do spożycia. Albo nie umiał posługiwać się bronią palną czy nożem. Świat poszedł naprzód, ale to nie znaczy, że w dobrym kierunku.
Syn mojego kumpla, trzydziestoletni byk, cztery razy w tygodniu siłowania, sto dziesięć kilo, motory są wszędzie, wpadł kiedyś na pomysł, że strzeli