Wpis z mikrobloga

Od kiedy jestem na dłuższym dystansie moja podświadomość sprawia mi figle. Dzisiaj znowu po obudzeniu odetchnąłem z ulgą ponieważ sniiło mi się że miałem zbliżenie z prostytutką, a później w innym epizodzie waliłem do porno, które nawet w realu było dla mnie hmm nieatrakcyjne. Następnie czułem się jak gówno i miałem potężnego moralniaka wyliczając sobie że to już drugi raz w ciągu tygodnia zrobiłem reset. Potem przypomniałem sobie (w tym śnie) że ten pierwszy reset był we śnie i mam tylko jeden. A potem się obudziłem z czystym kontem. No k..wa.
#nofapchallenge #nopornchallenge #stulejacontent #wychodzimyzprzegrywu
  • 6
nie liczy bo zostało osiągnięte na poziomie podświadomości a więc nie miałeś nad tym kontroli. Oczywiście można mieć orgazm i polucję, raz taką miałem, ale tym razem epizod senny związany ze zbliżeniem był krótki i niewyraźny. Jak wstałem dziś to nie miałem nawet bonera.