Wpis z mikrobloga

skoro #bitcoin leci na moon to może warto byłoby dowiedzieć się, jakie jest prawne zabezpieczenie giełd z których w Polsce możemy korzystać?
Skąd pewność, że @Bitbay @BeatcoinPL @BitMarket24pl czy innie nie zrobią tak jak #bitcurex?
Mają jakieś dokumenty potwierdzające, akty, wpisy, odciski palców szefów? :)
Skąd pewność że nie uciekną?
I czy są to giełdy ubezpieczone? Jakby ktoś się do nich włamał, oddaliby ze swojej kieszeni?
Jeśli nie to może lepiej niech wszyscy przestaną z nich korzystać dopóki nie będziemy ich w 100% pewni, skoro czekają nas takie wzrosty to i ryzyko utraty oszczędności może być większe.
  • 7
@zonbat: Co z tego, że miałbyś 'Mają jakieś dokumenty potwierdzające, akty, wpisy, odciski palców szefów? :)
' skoro kapitał jaki obracają w 24h pozwoliłby im uciec na Malediwy i żyć do śmierci, jak zrobili w bitcurex?
@zonbat: tylko i wyłącznie zaufanie. Według mnie giełdom bardziej opłaca się być na rynku i żyć z codziennych prowizji transakcyjnych niż jednorazowo uciec z bankiem. Patrz historia giełdy Bitfinex.
@zonbat: Ubezpieczenie samo w sobie giełdy jest niemożliwe. Staramy się ubezpieczyć co się da -> zimne portfele od awarii, majątek spółki, mamy gwaranty banków na X złotych, jednak poświęciliśmy kilka miesięcy na bezsensowne licytowanie się z ubezpieczycielami, którzy podawali nam jakieś kosmiczne oferty za strasznie niskie kwoty ubezpieczenia, w dodatku obejmującego w zasadzie nic ważnego.

Co do zaufania do nas. Tak naprawdę kwestia zaufania jest bardzo ważna. My staramy się je
@Coffeephile: Też nie jest tak prosto.. Prywatnie Ci powiem, że kiedyś kupiłem laptopa, który sie okazał innym modelem niż kupowałem, w dodatku był bez dysku i z małą wadą fabryczną - nie włączał się. Na komisariacie powiedzieli mi, że jeśli przysłali mi choćby ziemniaka albo kartkę z napisem "sp*****" (tak powiedzieli) to nie jest sprawa którą się mogą zająć, bo coś mi przysłali. Sprawa miała iść do sądu ale w sumie