Wpis z mikrobloga

To co mi się rzuca w oczy po dłuższym pobycie w #uk i powrocie do #polska

Na minus:
- macie #!$%@? płaskie gąbki do mycia naczyń w każdym domu w którym byłem, specjalnie sprawdziałem więc bez wymówek, że u was są inne, bo mnie nie oszukacie
- gównosklepy internetowe piszą, że mają coś na stanie, płacisz im kurierem a po 5 dniach gdy dzwonisz czego nie ma to mówią, że było drobne opóźnienie, #!$%@?
- ludzie czesto pracują "za karę" i są #!$%@? życiem i naburmuszeni
- moje wydatki na samo jedzenie, które kupuje w Lidlu to połowa pensji minimalnej
- moi znajomi studenci i pracujacy (23-26 lat) wola sie spotykac w parku wieczorem i kupic piwo w sklepie, bo ich nie stac, zeby siasc w normalnej knajpie
- brak Amazona mnie boli jak #!$%@?, bo przywyknąłem do dostawy na drugi dzień i ludzkiego podejścia do klienta
- wszystkie rzeczy codziennego użytku są (tak jak gąbki) jakieś gorsze, ludzie wybierają towar po cenie a nie stosunku jakości do ceny
- brak wielu produktow dostepnych w uk, ciezko mi nawet znalezc mrozone drobne warzywa i sa drogie
- wciskanie wszedzie oszukanych gwarancji, ktore chronia przed niczym
- bardziej ekstremalne temperatury i czestsze opady deszczu, mimo ze kazdy mysli ze to w Anglii ciagle pada (google potwierdzaja to co napisalem)
- wszystkie urzedy robia pod gorke, zeby zrobic to co w UK przez neta mam gotowe w 3 minuty w Polsce musze jezdzic godzinami po urzedach i czekac jak zjeb. Osoby, ktore tam pracuja sa na mnie zle, ze smiem przychodzic pytac o podstawowe informacje
- #!$%@? dostep do informacji publicznej
- #!$%@? kraju, ale w polityke sie nie chce wdawac nawet, bo juz i tak skreslilem przyszlosc Polski emigrujac

Na plus:
- kobiety wyglądają legitnie i o siebie dbają a nie są spasionymi grubasami z zespolem zatrucia alkoholowego z czasow bycia plodem
- mozna isc do lekarza prywatnie za grosze
- badania w laboratorium sa bardzo tanie

#oswiadczeniezdupy #emigracja #zagranico
  • 20
@MikeR: a co malo? biurokracja codziennego zycia jest sprowadzona w UK do minimum i samo to pozwala ludziom nie martwic sie wieloma sprawami i nie marnowac czasu.

Pieniadze to tez chyba potezny argument. Zarabiajac nawet minimalna w UK to nie jest walka od pierwszego do pierwszego
@fegwegw: ide z nimi na jeden dzien, to co robia dla rozrywki mnie nie interesuje, proste xD

@MikeR: o oczywistosciach nie wspominam, o tym, ze pracujac na magazynie mozesz sam wynajac 3 sypialniany dom, utrzymac samochod i siebie i troche odlozyc, przynajmniej tam gdzie ja mieszkam
@jegertilbake a mnie stać jak i moich znajomych ale ogólnie wolimy piwko w parku. Jedynie kary i mandaty odstraszają, ale prócz tego piwko pod chmurką jest przyjemniejsze. I mowa o faktycznym pod chmurką a nir w pubie z siedzeniami na zewnątrz to nie to samo, nawet na plażowych pubach...
Wyplacz sie w swoja gabke o mycia naczyn jesli jest wystarczjaco gruba, zeby wchlonic twoje lzy


@Larkin21: ja w swoim mniej placilem za to, zalezy od laboratorium tez, ale w uk za samo pobranie krwi chca wiecej hajsu niz tu za szereg badan (40f np)
@jegertilbake:

- macie #!$%@? płaskie gąbki do mycia naczyń w każdym domu w którym byłem, specjalnie sprawdziałem więc bez wymówek, że u was są inne, bo mnie nie oszukacie

info z dupy

- gównosklepy internetowe piszą, że mają coś na stanie, płacisz im kurierem a po 5 dniach gdy dzwonisz czego nie ma to mówią, że było drobne opóźnienie, #!$%@?

mi 3 miesiace internet zakladali, "bo costam", z asdy jak zamawiam