#anonimowemirkowyznania Moja różowa się do mnie nie odzywa, bo zgodziłem się iść z koleżanką na wesele. Prawda jest taka, że zawsze dogadywałem się lepiej z dziewczynami i mam mało kumpli, a dużo koleżanek, ale kocham moją różowa i ani w głowie mi zdrada, a ona po dwóch dniach ciszy, gdy wreszcie się odezwała na chwilę to powiedziała, że ma już dość tego, że czuje się jak koło zapasowe do czasu, aż jak według niej widac, szukam sobie za nią zastępstwa. Kiedys jak zostawiłem włączony komputer to też miałem inbe, bo zobaczyła, że na wykopie pisze z jakimiś różowymi, ale kompletnie bez podtekstow, po prostu po kumpelsku, że czasem jak widziałem jakiś wpis to pisałem wiadomość i od tego czasu sobie czasem pogadaliśmy. Ona ma raczej same koleżanki i mówiła mi, że nie i widzi potrzeby posiadania kolegów, a ja nie mam nic przeciwko, a ja zawsze dużo kolezanek i mało kolegów, a ona coraz mocniej ma oto problem. Czy ja jestem jakiś dziwny czy ona? Ta koleżanka od wesela to tylko kumpela z pracy, nie ma z kim iść i tyle, nic do niej nie czuje, ładna dziewczyna, tak po mesku patrząc, ale kompletnie nie myślę o niej pod takim kątem. Doradzcie coś, ja 26lvl różowy 24
@AnonimoweMirkoWyznania: troszke przesadziles. Co innego isc na kawe a co innego na wesele. Chcialbys aby Twoja rozowa poszla z jakims typem czyt. kolega na wesele? No chyba nie. ( ͡º͜ʖ͡º)
@AnonimoweMirkoWyznania: zostaw włączony komputer z odpaloną kartą na twoim profilu vykop.peel, jak będzie szpiegować to się natknie na ten wpis ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: jakby cię poprosiła przed tym jak miałeś dziewczynę go jeszcze w miarę. twoja koleżanka nie ma rigczu skoro zaprasza jako osobę towarzyszącą kolegę, który jest w związku
@AnonimoweMirkoWyznania: Ma prawo być zła, ja też byłbym mega #!$%@?, gdyby moja różowa poszła sobie z jakimś facetem na wesele. A co do pisania z koleżnkami to ludzie różnie reagują, jedni nie mają z tym problemu, a drudzy wręcz przeciwnie. Jest o Ciebie po prostu mega zazdrosna i ja to rozumiem :P
@AnonimoweMirkoWyznania: koleżanka nie powinna nawet wychodzić z taką prośbą, ale jeśli już, to na pewno nie powinna mieć problemów ze zrozumieniem sytuacji, a Ty za #!$%@? nie powinieneś się godzić.
I jeszcze taka sprawa. Nawet o ile Twoja kobieta nie widziała by hiper problemu, chociaż nie byłoby jej to na rękę, to musisz zrozumieć jej tok rozumowania - np. zapyta ją koleżanka co porabiacie w weekend i co ma powiedzieć? Że
Prawda jest taka, że zawsze dogadywałem się lepiej z dziewczynami i mam mało kumpli, a dużo koleżanek
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja również mam więcej koleżanek niż kumpli, ale nigdy ale to nigdy bym nie odwalił takiego numeru - żeby iść z koleżanką na imprezę , gdy jestem w stałym związku.
Czy ja jestem jakiś dziwny czy ona? Ta koleżanka od wesela to tylko kumpela z pracy, nie ma z kim iść i tyle,
Nawet o ile Twoja kobieta nie widziała by hiper problemu, chociaż nie byłoby jej to na rękę, to musisz zrozumieć jej tok rozumowania - np. zapyta ją koleżanka co porabiacie w weekend i co ma powiedzieć? Że się szlajasz z jakaś ładną dupą po weselu? :D
@mlodyteam: Już to sobie wyobraziłem: - cześć co tam porabiasz ze swoim facetem w ten weekend? może wpadniecie do nas? - nie, ja siedzę w
Wszystkim pisowcom krzyczącym że Tusk wycofuje się z obietnic socjalnych prawilnie przypominam: dokładnie dlatego na nich głosowaliśmy. Plan realizuje się w 100% XD
Moja różowa się do mnie nie odzywa, bo zgodziłem się iść z koleżanką na wesele. Prawda jest taka, że zawsze dogadywałem się lepiej z dziewczynami i mam mało kumpli, a dużo koleżanek, ale kocham moją różowa i ani w głowie mi zdrada, a ona po dwóch dniach ciszy, gdy wreszcie się odezwała na chwilę to powiedziała, że ma już dość tego, że czuje się jak koło zapasowe do czasu, aż jak według niej widac, szukam sobie za nią zastępstwa. Kiedys jak zostawiłem włączony komputer to też miałem inbe, bo zobaczyła, że na wykopie pisze z jakimiś różowymi, ale kompletnie bez podtekstow, po prostu po kumpelsku, że czasem jak widziałem jakiś wpis to pisałem wiadomość i od tego czasu sobie czasem pogadaliśmy. Ona ma raczej same koleżanki i mówiła mi, że nie i widzi potrzeby posiadania kolegów, a ja nie mam nic przeciwko, a ja zawsze dużo kolezanek i mało kolegów, a ona coraz mocniej ma oto problem. Czy ja jestem jakiś dziwny czy ona? Ta koleżanka od wesela to tylko kumpela z pracy, nie ma z kim iść i tyle, nic do niej nie czuje, ładna dziewczyna, tak po mesku patrząc, ale kompletnie nie myślę o niej pod takim kątem. Doradzcie coś, ja 26lvl różowy 24
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
ANONIMOWE NA FACEBOOKU: https://facebook.com/anonimoweproblemy
I jeszcze taka sprawa. Nawet o ile Twoja kobieta nie widziała by hiper problemu, chociaż nie byłoby jej to na rękę, to musisz zrozumieć jej tok rozumowania - np. zapyta ją koleżanka co porabiacie w weekend i co ma powiedzieć? Że
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja również mam więcej koleżanek niż kumpli, ale nigdy ale to nigdy bym nie odwalił takiego numeru - żeby iść z koleżanką na imprezę , gdy jestem w stałym związku.
@mlodyteam: Już to sobie wyobraziłem:
- cześć co tam porabiasz ze swoim facetem w ten weekend? może wpadniecie do nas?
- nie, ja siedzę w
Komentarz usunięty przez autora