Wpis z mikrobloga

#30dnibezprokrastynacji

*3/30*

Dzisiaj straciłam uważność na chwilę w ciagu dnia, ale wróciłam na właściwy tor i spełniłam w wiekszosci postawione sobie reguły, co najważniejsze sesja medytacji odbyta. Czasem mam chwile, że przerastają mnie decyzje, które muszę podjąć, ale rozwiązaniem nie jest wtedy uciekanie w prokrastynacje (na przykład owijanie się w kocyk niczym burito i oglądanie netflixa), a w tym samym czasie zamartwianie się problemem, który czeka. I właśnie temu te 30 dni ma służyć, by koncetrować się na chwili obecnej, a nie zaśmiecać sobie umysł przeszłością/przyszłością.

Od jutra do tego 'challengu' dodaje sobie tzn mindfulness eating przy obiedzie, czyli jedzenie w uważności skupiając się na posiłki, bez telefonu w ręcę czy przy telewizorze.

Dobrej nocy wykopki! ()

#feels #medytacja #depresja #psychol
ogia #challenge #prokrastynacja #mindfulness
A.....a - #30dnibezprokrastynacji

*3/30*

Dzisiaj straciłam uważność na chwilę w...

źródło: comment_rIadAFpMvySY9tv0sIhoErWUVIyNiw2h.jpg

Pobierz
  • 13
@Tuff: czuje, ze nie:) najwiekszym trudem jest tu dla mnie codzienna medytacja i brak facebooka, no i teraz to mindfulness eating, ale to cos co juz kiedys probowalam, ale nigdy nie udalo mi sie robic tego regularnie przez tyle dni ;) wiec chyba nie tak duzo:D
@Acetylocholina: hey, mogę dołączyć do wyzwania? Będę 3 dni w plecy, ale nie ma tego złego... ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przeczytałem wczoraj o Twoim #30dnibezprokrastynacji i postanowiłem coś ogarnąć. Pierwszy dzień całkiem ok - dobrze było mieć z tyłu głowy to wyzwanie. Był rower, porządny obiad - fajne jest poczucie że nie był to zmarnowany dzień. A za Ciebie trzymam kciuki.