Wpis z mikrobloga

Małpy mają w 99% DNA identyczne z nami.
Pokazujemy je sobie w cyrku, śmiejemy się z nich ("ty małpo!") i rzadko doceniamy.
Być może są one czasem nie świadome tego jak z nich drwimy?

A jeśli też i my mamy z kosmitami w 99% zgodne DNA to po co oni mają do nas przylatywać?
Żeby nas oglądać i śmiać się z nas ?
Może nawet kosmici u nas byli, tylko nie jesteśmy tego świadom ?
Może śmieją się z naszych rakietek, łazików i satelitów, tak jak my śmiejemy się z zachowań małp.

Ta świadomość mnie zaskakuje, ciekawi i przeraża w jednym.
Przecież 1% to tak mało - a co dopiero 2%, 20% ?

#dziwnerzeczy #kosmos #kosmici #ufo #truestory #takbedzie #gownowpis #bimber i #bimberjestdobrynawszystko #przemyslenia
  • 4
@Supaplex:

Być może są one czasem nie świadome tego jak z nich drwimy?


Na pewno. Pojęcie prześmiewczości, ironii, złośliwości w sensie abstrakcyjnym albo w ogóle koncept humoru to obiekty skrajnie "ludzkie".

A jeśli też i my mamy z kosmitami w 99% zgodne DNA


Nawet zakładając że nasi kosmici mieliby biologicznie opierać się na DNA, taka zgodność jest zwyczajnie niemożliwa

Może śmieją się z naszych rakietek, łazików i satelitów, tak jak my
Szansa na to, że taki koncept jak "śmianie się z czegoś" albo w ogóle poczucie humoru powstałby ponownie/niezależnie w toku ewolucji jest żaden, chyba że taki konstrukt wynika bezpośrednio z użytkowych właściwości inteligencji, ale to naprawdę mało prawdopodobne. Nie, kosmici raczej się z nas nie śmieją, w ogóle się nie śmieją. Tak jak np. nie słuchają muzyki ; )


@IamHater: O ile do zgodności DNA na poziomie 99% przytaknę, bo wynika
Na pewno. Pojęcie prześmiewczości, ironii, złośliwości w sensie abstrakcyjnym albo w ogóle koncept humoru to obiekty skrajnie "ludzkie".


@IamHater: Skro my rozwinęliśmy "skrajnie ludzkie" pojęcia/zachowania nie zrozumiałe dla małp, to jakie skrajnie niezrozumiała dla nas pojęcia/zachowania wyewoluowały u kosmitów ?
Być może inna rasa miała dużo lepsze warunki do ewolucji w dużo krótszym czasie... co jeszcze spotęguje ich możliwy rozwój i "niesamowitość" względem nas, małp. ?
@Supaplex: Zdaje mi się że to coś więcej niż kwestia dystansu :P

Pozwolisz, że rozwinę muzykalność, ta właściwość wydaje mi się łatwiejsza do zobrazowania i bardziej przejrzyście widoczne jest sednum kwestii. (A kwestia np poczucia humoru będzie analogiczna).
Zauważyłeś, że np. psy albo koty nie "słyszą" muzyki? Tzn. jest ona dla nich szumem, ich mózgi nie znajdują dla tych samych dźwięków wzorców, które znajdujemy my. Jakieś swoje wzorce mają i jakaś