Wpis z mikrobloga

#truestory #polska #handel
#praca #ukraina
Akcja z wczoraj. Warszawa. Restauracja Zapiecek ul. Freta. Godz. 22.40.
Siadamy przy stoliku na zewnatrz.
Obok Nas Pani kelnerka przyjmuje duze zamowienia od obcokrajowców.
Za 5 min podchodzi do Nas zeby Nas poinformowac ze niestety ale do 22.30 przyjmuja zamowienia na zewnatrz.
Pytam sie zatem jak to sie dzieje ze od osob obok przyjela wlasnie a od Nas juz nie moze.
Niestety nie moze mi powiedziec. Prosze zatem o managera/kierownika.
Podchodzi. Zatem pytam ją o co chodzi,dlaczego siedzacy obok obcokrajowcy zamowili a ja/my (2 osoby) nie mozemy?!.
Nie bo nie.
Prosze zatem o jakis kontakt do osoby zarzadzajacej poniewaz chcialem zapytac jak sie robi tak dobry PR i kto odpowiada za obsluge kilentow.
Kontaktu nie dosstaje.
Pytam wiec o dane Pani kierownik.
Slyszę. Litwinienko. Kurtyna.
Nie polecam restauracji. Jesli takie sa standardy w calej sieci, nie polecam sieci.
  • 5