Wpis z mikrobloga

@4rchibald: Kiedyś było łatwiej zrobić bardziej "dojrzałą" grę jako studio. Zaczynając od tego że gry bardziej działały przez opisy niż grafikę, były tańsze i mniej skomplikowane w produkcji oraz stały daleko od konglomeratów w któych liczy się zysk. Teraz w wielu firmach po prostu rządzą księgowi a szefami są ludzie którzy chcą szybko zrobić produkt który sprzedadzą jak największej ilości osób i nie ściągać na siebie wzburzonych mamusiek. W efekcie gry
@rebel101: Sprawa jest prosta - ludzie to kupują, a firmy zarabiają, czyli przesłanie od klientów jest takie, że jest ok. Lepiej wydać 50 mln na marketing niż 50 mln na robienie gry.