[tldr]

Mirki polecam ten wynalazek. Uchronił mnie już nie raz przed kupieniem ulepa.
Zrobić gnój handlarzowi, który twierdził, że auto ma pierwszy lakier a na dupie szpachla nie mieściła się w skali?
#motoryzacja

[fotograf_warszawiak]

@tldr: zrób. Oni są na to odporni.

[StachuStach]

@tldr: a jak to działa? Może kupię za rok, planuję zmieniać wtedy złoma :)

[tldr]

@StachuStach: jest magnesik którego przyciąga blacha auta. Im grubszy lakier tym magnes słabiej trzyma i mniej wysuwa się skala. Przy szpachli w ogóle się nie trzyma "blachy". Kosztuje śmieszne pieniądze, mam to już kilka lat i jestem dzięki temu w stanie ocenić czy lakier jest równy na samochodzie. Wiadomo dokładność mniejsza niż w elektronicznych ale cena/jakość 10/10.

[bidzej]

@StachuStach: na koncu ma magnesik, w srodku odpowiednio dobrana sprezyne z zapadka. Przykladasz to do lakieru i ciagniesz. Im ciensza warstwa na blasze, tym lepiej magnes trzyma sie auta i tym bardziej mozesz wyciagnac wewnetrzny trzpien przed oderwaniem sie od auta. Na wewnetrznym trzpieniu jest skala, ktora mozesz sobie porownac z ta na zewnatrz.
Generalnie dosc prymitywne urzadzonko (i nie zadziala z elementami aluminiowymi albo z tworzywa), ale lepsze niz nic.

[StachuStach]

@tldr: @bidzej: dzięki :). Poszukam sobie wieczorem takiego na necie :)