Aktywne Wpisy
TwojHimars +112
Pamiętam jak było w 2015 roku. Było tanio w sklepach. Benzyna była po 4,30 zł. Mieszkanie 3-pok w Krakowie kosztowało 230 tys. zł. Inflacja 1-2%. Dotacje TVP w wysokości 150-250 mln rocznie. Kompromis aborcyjny. Nowe auto za 25 tys. zł, w wypasionej opcji za 50. Wynajem kawalerki za 800 zł. Kredyty hipoteczne 4,5% RRSO. Dymisje w rządzie za pierdoły.
#bekazpisu #bekazpodludzi
#bekazpisu #bekazpodludzi
vartan +61
Dziś typ z konfy na antenie TVN na pytanie o koalicję z PiS odpowiedział: "chcemy realizować nasz program".
Do tej pory było zawsze: "nie wejdziemy w koalicję z PiS".
Myślałem, że zwolennicy konfy dowiedzą się dopiero po wyborach, że zostali zrobieni w chxxja.
A tymczasem już teraz beniz prawie po jajka w gardle, a oni nadal się łudzą, że konfa idzie obalać rząd z 9% :)
#bekazkonfederacji #konfederacja #bekazpisu
Do tej pory było zawsze: "nie wejdziemy w koalicję z PiS".
Myślałem, że zwolennicy konfy dowiedzą się dopiero po wyborach, że zostali zrobieni w chxxja.
A tymczasem już teraz beniz prawie po jajka w gardle, a oni nadal się łudzą, że konfa idzie obalać rząd z 9% :)
#bekazkonfederacji #konfederacja #bekazpisu
A jednak ktoś do nich zaszedł. Marszałek, dowódca wojsk rakietowych. Był na inspekcji sprawdzić, w jakich warunkach mieszkają i ćwiczą żołnierze, czy im niczego nie brakuje. Wzrok marszałka padł na karafkę stojąca na stoliku. Zdjął czapkę, wytarł pot z czoła (upalne lato na kazachskim stepie) i poprosił o szklankę wody... To była prośba nie do odrzucenia.
Jeden z poruczników drżącą ręką nalał odrobinę z karafki do szklanki. Marszałek sceptycznie popatrzył na poruczników; co to, wody im żal czy jak? Porucznik odczytał spojrzenie i z rezygnacją dopełnił szklankę, a następnie podał 200 g spirytusu marszałkowi.
Możecie sobie wyobrazić, co czuje człowiek, który jest przekonany, że pije wodę, a tam - zaskoczka - czysty spirytus. Ale czy możecie sobie wyobrazić reakcję takiego człowieka?
Marszałek wypił do dna bez zmrużenia oka. Odstawił szklankę, podziękował i wyszedł z namiotu. Jego świta nawet się nie połapała, że szef wypił coś mocniejszego od wody. Porucznicy popatrzyli po sobie i zaczęli rozmyślać, co teraz z nimi będzie...
Następnego dnia do ich namiotu ze zwierzęcą wściekłością wparował major, a za nim, zdyszani, czterej żołnierze targający....
- Wy wiecie, jak mi wczoraj głównodowodzący za was łeb zmył?! Że ciepły spirytus pijecie! Kazał wam dostarczyć lodówkę!
#heheszki #dowcip #byloaledobre