Wpis z mikrobloga

Jakim trzeba być zjebem, żeby jechać po chodniku rowerem i nawet nie zwolnić tylko zacząć dryndać dzwonkiem przyprawiając pieszych o zawał? Zaznaczam, że było po 22, ulica pusta, a po drugiej stronie ŚCIEŻKA ROWEROWA. Też zupełnie pusta, swoją drogą.
  • 8